Stal na wiosnę nie poniosła porażki. Mało tego, otwarła tę rundę zwycięstwem nad innym kandydatem do awansu, Cracovią II. Potem jednak przyszły remisy z zespołami z dolnej części stawki, no i mecz z Unią Tarnów (2:2) - w którym Stal nie wykorzystała szansy na wyprzedzenie Wieczystej w tabeli - dla trenera Surmy okazał się ostatnim w stalowowolskim klubie. Drużynę prowadził przez rok.
"Stalówką" od 21 marca dowodzi Pietrzykowski. On ma za sobą cztery lata pracy w ŁKS-ie Łagów. Jesienią 2022 ten zespół był rewelacją III-ligowych rozgrywek, pogodził wszystkich faworytów, półmetek sezonu osiągnął na pozycji lidera. Jak jednak wiemy, klub nie miał pieniędzy na kontynuowanie gry i przed rundą rewanżową ŁKS wycofał zespół z rozgrywek.
Dziś sytuacja w tabeli wygląda tak: prowadzi Wieczysta z dorobkiem 43 punktów, za nią są Stal Stalowa Wola i Avia Świdnik - po 42, a na 4. miejscu Cracovia II - 39. Trudno sądzić, by ktoś poza tą czwórką miał się włączyć do walki o awans.
Ireneusz Pietrzykowski w roli trenera "Stalówki" zadebiutuje 25 marca w wyjazdowym spotkaniu z Chełmianką. A przed stalowowolską publicznością pierwszy raz poprowadzi drużynę w meczu hitowym - 1 kwietnia z Wieczystą.
Wieczysta Kraków wynajmowała Wiśle boisko. Frankowski też st...
