https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Egzaminy zdawali u księdza prałata Górnickiego, pod okiem gestapo

Andrzej Ćmiech
Na kursy w zakresie szkoły średniej z historii, geografii i polskiego uczęszczało 170 uczniów. Kadra podziemnego szkolnictwa liczyła ponad sto osób. Kształcili ponad 600 uczniów.

Pierwsze tajne komplety w Gorlicach powstały już we wrześniu 1939 r. i działały na zasadach całkowitej improwizacji, przyjmując kilka form organizacyjnych. Pierwszą było wykorzystywanie do przerabiania zakazanego materiału lub niedozwolonych przedmiotów normalnych lekcji szkolnych.

Historii i polskiego uczyli na niemieckich kursach

Najlepszym tego przykładem na terenie Gorlic były kursy przygotowawcze do szkół zawodowych utworzone w 1940 r. pod niemiecką nazwą ,,Vorbereitungslehrgänge für Fachschulen in Gorlice” przeznaczone dla młodzieży z byłych szkół ogólnokształcących, podczas których robiono wśród zaufanych materiał z czwartej klasy gimnazjum i pierwszej klasy liceum.

Drugą stosowaną formą tajnego nauczania była nauka w kilkuosobowych kompletach w ścisłej konspiracji w domach nauczycieli lub uczniów. Zakres nauki obejmował materiał na poziomie szkoły podstawowej i średniej ze szczególnym uwzględnieniem przedmiotów zakazanych przez okupanta: historii, geografii i języka polskiego. Taka konspiracyjna nauka w Gorlicach odbywała się m.in. w mieszkaniach państwa Janiny i Franciszka Guniów, Kazimierza Czyżyka, Stanisława i Wiesława Zabierowskich oraz księdza Teofila Górnickiego. Uczęszczało na nie w zakresie szkoły średniej ponad 170 uczniów. Spotkania odbywały się dla bezpieczeństwa w trybie nieregularnym, dwa lub trzy razy w tygodniu.

Jesienią 1941 r. nastąpiło ujęcie tajnego nauczania w Gorlicach w struktury organizacyjne w ramach Tajnej Organizacji Nauczycielskiej. Powołana komisja miała za zadanie koordynację i uporządkowanie w zwartą całość dotychczasowych luźnych komórek konspiracyjnego nauczania rozrzuconych po ośmiu gminach powiatu gorlickiego. Od tego momentu każda z gmin stanowiła zwartą jednostkę administracyjną tajnego nauczania.

Światowej sławy matematyk parobkiem i nauczycielem

Oprócz Gorlic największą aktywnością w tajnym nauczaniu na ziemi gorlickiej wyróżniła się gmina Bobowa, gdzie organizatorem tajnego nauczania było małżeństwo Jan i Wanda Zarembowie ze Stróż. Plonem ich działalności był zastęp młodzieży, która po zakończeniu II wojny światowej podjęła naukę na studiach wyższych oraz wyrosłe z tajnego nauczania liceum ogólnokształcące w Bobowej. Oprócz Bobowej w gminie tej wyróżniało się tajne nauczanie w Stróżach zorganizowane przez Wiktorię Brach, Kazimierę Jesionek, Ludwika Krzyżaka i Helenę Stiller. Wspomagał ich światowej sławy polski profesor matematyki należący do tzw. lwowskiej szkoły matematycznej dr Hugo Steinhaus, który z racji pochodzenia żydowskiego ukrywał się w Stróżach jako... parobek.

Kadra podziemnego szkolnictwa na ziemi gorlickiej liczyła ponad sto osób. Dzięki nim na terenie powiatu gorlickiego mogło się kształcić ponad 600 uczniów, z czego egzaminy przed komisją egzaminacyjną kierowaną przez dr. Stanisława Zabierowskiego zdało 418 uczniów w okresie okupacji, zaś pozostali po wyzwoleniu.

Pod nosem gorlickiego gestapo

Jak wspomina w swej książce ,,Dawniej niż wczoraj” Teresa Karśnicka-Kozłowska, egzaminy końcowe zdawała u profesora Stanisława Zabierowskiego i ks. prałata Teofila Górnickiego w Gorlicach, u którego okna mieszkania wychodziły na budynek gestapo.

Gorliccy nauczyciele tajnego nauczania przyczynili się walnie, że nie ziściło się to, co powiedział Henrich Himmler: ,,..dla polskiej ludności wschodu nie mogą istnieć szkoły wyższe niż 4-klasowa szkoła ludowa. Celem takiej szkoły ma być wyłącznie proste liczenie, najwyżej do pięciuset, napisanie własnego nazwiska, wiedza, iż boskim przykazaniem jest być posłusznym Niemcom, uczciwym, pracowitym i rzetelnym. Czytania nie uważam za konieczne”.

,,Jedną z najwspanialszych form ruchu oporu, jakże bogatą w treści wychowawcze i patriotyczne, było tajne nauczanie - pisze Wanda Kłapkowska w ,,Słowniku wychowawców i wychowanków szkół średnich w Gorlicach (1939-1945)”. Nasi wspaniali pedagodzy [...] prowadzili zajęcia z młodzieżą mimo straszliwych represji ze strony okupanta - obozów koncentracyjnych, z których tak niewielu wracało”.

W skład pierwszej Powiatowej Komisji Oświaty i Kultury wchodzili: Edmund Kowarz, Kazimierz Czyżyk, Franciszek Gunia, Dominik Gnoiński oraz Bolesław Wąsacz. Prace konspiracyjnego nauczania koordynowali na swoich terenach mężowie zaufania. Starali się o podręczniki i pomoce naukowe, a także pośredniczyli w uzyskiwaniu pomocy materialnej dla nauczycieli. Kadra podziemnego szkolnictwa na ziemi gorlickiej liczyła ponad sto osób, w tym wielu profesorów wyższych uczelni z lat międzywojennych, którzy na okres wojny wrócili w rodzinne strony. Byli to: Elżbieta Dniestrzańska, Franciszek Gunia, Wiktor Lewicki, Roman Maksymowicz, Olga Rzicha, Edmund Kowarz, Franciszka Wrońska, dr Stanisław Zabierowski, Urszula z Gruszczyńskich Hermachowa.

Prężnie rozwijało się tajne nauczanie w gminie Łużna, gdzie twórcą i ,,motorem” tajnych kompletów był Marian de Vaux Engel z żoną Kazimierą i córką Marią, a ich dom był stałym punktem lekcyjnym i egzaminacyjnym z zakresu szkoły średniej.

O aktywności tajnego nauczania w gminie Łużna niech świadczy fakt, że z tego rejonu egzaminy z zakresu klas licealnych zdało 99 osób (w Gorlicach 76 osób), co było najwyższą liczbą uzyskaną przez poszczególne ośrodki tajnego nauczania na ziemi gorlickiej.

Gazeta Gorlicka

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska