Eksperci nie mają wątpliwości. Ceny paliw na krakowskich stacjach mogą być jeszcze niższe!

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z branżowego portalu e-Petrol.pl podkreśla, że paliwo na stacjach w Polsce jest najtańsze od 2016 roku. Na niektórych stacjach w Krakowie litr benzyny 95 można kupić już nawet za mniej niż 3,8 zł.

- Tak dużych obniżek, w krótkim czasie nie notowaliśmy praktycznie nigdy. Dotyczy to zarówno rynku hurtowego jak i detalicznego - komentowali już kilka tygodni temu specjaliści z firmy BM Reflex, monitorującej rynek paliw.

Z każdym kolejnym tygodniem benzyna taniała jeszcze bardziej.

- Można spodziewać się, że ceny będą jeszcze niższe, choć nie prognozowałbym już tak spektakularnych spadków jak w ostatnich tygodniach. Mogą one być rzędu kilku groszy tygodniowo. Raczej nie powinniśmy nastawiać się, że np. litr benzyny 95 będzie kosztował na stacji mniej niż 3 zł, pamiętajmy bowiem, że na jej finalną cenę składają się różnego rodzaju podatki itd. Natomiast obecne ceny poniżej 4 zł za litr zapewne utrzymają się przez dłuższy okres - podkreśla dr Jakub Bogucki.

- Pamiętajmy, że podstawową przyczyną spadku ceny benzyny jest zmniejszony na nią popyt. Z powodu pandemii koronawirusa na całym świecie ludzie m.in. mniej podróżują, zużywają mniej paliw. Tymczasem mieliśmy w ostatnim czasie do czynienia z nadmiernym - w stosunku do zużycia - wydobyciem ropy. Pojawiły się m.in. problemy z tym, gdzie ją przechowywać. A zapewne nieprędko powrócimy do zużycia takiej ilości paliw jak przed pandemią - dodaje w rozmowie z nami Jakub Bogucki.

Również według innych ekspertów w kolejnych tygodniach możliwy jest spadek cen detalicznych na stacjach.

Kamil Kliszcz, analityk z DM mBanku, na łamach portalu money.pl podkreśla: "Teraz mamy dużo ropy na rynku, nie ma gdzie jej składować, stąd te ceny tak drastycznie spadają. Za chwilę to będzie się przesuwać na rynek paliw, gdzie też już mamy rekordowe zapasy benzyny na świecie".