- Za 20- 30 lat nasze emerytury będą stanowiły zaledwie 30- 40 proc. wynagrodzenia brutto. Nie chcemy podnosić wieku emerytalnego, a jednocześnie żyjemy coraz dłużej. Z naszych badań wynika, ze 1/10 osób chce przeznaczyć na to środki zaoszczędzone jako składki w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych- tłumaczy w rozmowie z AIP Grzegorz Chłopek, prezes Nationale-Nederlanden PTE.- Głównym źródłem dodatkowych pieniędzy na emeryturze ma być dodatkowa praca. Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, że na emeryturze może nie starczyć pieniędzy na zrealizowanie wszystkich marzeń- dodaje.
Koniec aktywności zawodowej często kojarzy się z realizacją celów i marzeń.Blisko co piąty Polak wyobraża sobie, że emeryturę spędzi na podróżowaniu, wynika z badania Nationale-Nederlanden. Równie ważne dla ankietowanych jest dbanie o relacje rodzinne oraz rozwój pasji. Ze względów finansowych ta pozytywna wizja emerytury rzadko odnajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Przeczytaj także:
Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych statystyczne świadczenie w Polsce wynosi bowiem 2179 zł brutto (1806 zł netto). Dlatego aż 40 proc. Polaków planuje utrzymywać się na emeryturze, podejmując dodatkową pracę.
Polacy mają pozytywne wyobrażenie o życiu na emeryturze. Prawie co piąty respondent chciałby ten czas przeznaczyć na podróże. Popularnością cieszą się wszelkie działania związane z realizacją marzeń oraz wspieraniem rodziny.
62 proc. ankietowanych jest przekonanych, że aby utrzymać obecny standard życia będzie miesięcznie potrzebować powyżej 2, 5 tys zł. Natomiast ponad połowa respondentów (54 proc.) uważa, że ich miesięczne świadczenie będzie wynosić do 1, 5 tys zł. Zauważalna jest duża dysproporcja pomiędzy przewidywanymi wydatkami a oczekiwaniami finansowymi po zakończeniu aktywności zawodowej. Tymczasem, jak podaje ZUS, najczęściej wypłacana kwota emerytury wynosiła 1 066 zł brutto – czyli 906 zł netto (dane za marzec 2018 r.).
- 30 proc. badanych będzie używało oszczędności, które zgromadzili, przy czym większość tych oszczędności znajduje się w dwóch postaciach. Pierwsze to lokaty bankowe, a drugi to produkt, który jeszcze się zupełnie nie rozwinął, to odwrócona hipoteka. Przy czym mieszkania zazwyczaj przekazywane są potomnym- tłumaczy ekspert.- Zaledwie 8 proc. oszczędza na emeryturę w produktach, które dają największe benefity podatkowe, chodzi o Indywidualne Konto Emerytalne oraz Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego- dodaje Chłopek.
Polacy coraz częściej zdają sobie sprawę, że w przyszłości poziom świadczeń z ZUS będzie niedostateczny. Tylko co dziesiąty respondent planuje po osiągnięciu wieku emerytalnego nie korzystać z żadnych dodatkowych źródeł. Aby utrzymać dotychczasowy styl życia, aż 40 proc. uczestników ma zamiar podjąć dodatkową pracę. To najczęściej wskazywany plan na pozyskanie pieniędzy na życie. Z kolei 30 proc. Polaków deklaruje, że przeznaczy na ten cel swoje oszczędności odłożone w depozytach. Zaledwie 8 proc. planuje wykorzystać możliwości trzeciego filara emerytalnego, czyli Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego oraz Indywidualnego Konta Emerytalnego.
- IKZE jest produktem, który można odliczyć od podstawy opodatkowania. Można odliczy, 18, 19 bądź 32 proc. Można dokonać tego raz w roku, a zysk otrzymamy już w kwietniu w postaci niższego podatku do zapłacenia lub wręcz zwrotu z Urzędu Skarbowego. W przypadku IKE zwolnienie dotyczy zysków kapitałowych, czyli nie płacimy podatku od zysków kapitałowych i to jest największy benefit, chociaż bardzo odległy- podsumowuje ekspert.