Dziś (czwartek) ok. godz. 9.40 rano w gimnazjum, przy sali gimnastycznej, ktoś rozpylił gaz łzawiący. Dyrekcja poprosiła o pomoc policję i zdecydowała o ewakuacji uczniów.
Jedna dziewczynka trafiła do szpitala, prawdopodobnie z podrażnieniem spojówki. Inni uczniowie również zaczęli zgłaszać, że nie czują się dobrze - lekarze badają, czy gaz mógł im zaszkodzić. - Na razie nie wiadomo, kto i po co rozpylił gaz. Jak sytuacja się trochę unormuje, wtedy będziemy przesłuchiwać uczniów i pedagogów - mówi Katarzyna Padło z biura prasowego małopolskiej policji.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+