Fałszywe wiadomości o szczepieniach na koronawirusa. Ministerstwo Rodziny ostrzega: oszustw "na koronawirusa" będzie coraz więcej

Oszuści wykorzystują epidemię i związany z nią brak czujności. Na wiadomości - SMS-y i maile - zawierające fałszywe linki, szczególnie narażone są osoby starsze, które mają problem z weryfikacją prawdziwości danych.

- Możemy się spodziewać w najbliższym czasie wysypu tego rodzaju nieprawdziwych wiadomości SMS czy maili. Bądźmy ostrożni, nie działajmy pod wpływem impulsu, jeśli cokolwiek budzi naszą wątpliwość - sprawdźmy informację u źródła, zadzwońmy do banku, poradźmy się zaufanej osoby. Nie dajmy się oszukać i uczulajmy naszych bliskich, szczególnie osoby starsze, które są najbardziej narażone na tego typu działania, by nie wierzyli we wszystko, co przeczytają w internecie - mówi minister Marlena Maląg.

W wiadomości od oszustów pojawia się informacja o obowiązkowym szczepieniu na koronawirusa, a także link, na który trzeba wpłacić pieniądze, by uniknąć kolejki. Chociaż cała wiadomość od razu wydaje się być fałszywa, niektóre osoby mogą mieć problem z weryfikacją jej autentyczności.

Niektórzy internauci celowo starają się wywołać panikę, która usypia czujność na wszelkie nieprawdziwe informacje. Od momentu wybuchu pandemii, w mediach społecznościowych co chwilę pojawiają się informacje od osób, które rzekomo mają krewnych i znajomych pracujących w różnych instytucjach państwowych. Mają one uwiarygodnić przekaz, w efekcie czego po internecie krążą nieprawdziwe newsy.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg podkreśla: Prawdziwe, rzetelne i bieżące informacje znajdują się na oficjalnych stronach internetowych instytucji takich jak Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Główny Inspektorat Sanitarny, Ministerstwo Zdrowia itp. Domeny z końcówką „gov.pl" oraz ich profile społecznościowe to wiarygodne źródła informacji.