Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FELIETON. Dlaczego prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel nie wsparł dorocznego balu dla dzieci?

Monika Kowalczyk
Monika Kowalczyk
Król i Królowa balu integracyjnego dla dzieci
Król i Królowa balu integracyjnego dla dzieci UM Nowy Sącz
Prezydent Ludomir Handzel dba o swój ciepły wizerunek człowieka, który jest blisko mieszkańców Nowego Sącza. Tu uściśnie dłoń, tam pogładzi dziecko po główce, gdzie indziej odbierze z rąk stulatki odznaczenie za życzliwość dla niepełnosprawnych i starszych ludzi. Aż tu nagle nie spodobał mu się bal dla dzieci.

FLESZ - Wybory prezydenckie, Brexit czy Euro - sprawdź, co nas czeka w 2020 roku!

Prezydencka dobroć jest dokumentowana, filmowana i pokazywana na bieżąco w mediach społecznościowych i na stronie internetowej miasta. W świat idzie przekaz, że gospodarz Nowego Sącza to życzliwy i ludzki pan. Taki, co odwiedzi schronisko dla psów i hospicjum, poczyta dzieciom bajkę i pokaże się na nowym osiedlowym chodniku. Z jakiegoś jednak powodu prezydent Handzel odmówił patronatu organizatorom dorocznego balu integracyjnego dla dzieci zdrowych i niepełnosprawnych „Radość Wasza, Radość Nasza”.

Na liście patronów są marszałek województwa małopolskiego, starosta nowosądecki i biskup ordynariusz diecezji tarnowskiej. Od 19 lat patronatem obejmował tę imprezę także każdy kolejny prezydent Nowego Sącza. W ubiegłym roku zrobił to Ludomir Handzel. W tym jednak powiedział kategoryczne nie. I to po tygodniowym namyśle.

Czemu? Pewnie dlatego, że poprosił go o to bliski współpracownik Iwony i Arkadiusza Mularczyków, którzy należą do wrogiego obozu, ponieważ podlega im opozycyjna grupa radnych miejskich. Artur Czernecki, bo o nim mowa, twierdzi, że odmówił prezydentowi przejścia do jego grupy radnych. Żeby mieć większość w radzie, Ludomir Handzel potrzebuje tylko jednego człowieka z klubu Prawa i Sprawiedliwości Wybieram Nowy Sącz. Teraz jest taki podział sił, że PiS ma 12 radnych, a prezydencka grupa Koalicja Nowosądecka i Koalicja Obywatelska - 11. Żeby rządzić miastem bez większych przeszkód ze strony radnych, prezydent potrzebuje większości. To tylko jeden radny do przeciągnięcia na jego stronę. Tymczasem Czernecki się zaparł.

Trudno mi jednak uwierzyć, że prezydent mógłby być aż tak mściwy i małostkowy, żeby odmówić patronatu nad balem dla dzieci z przyczyn czysto politycznych. Faktem jest, że dotąd organizator imprezy - Stowarzyszenie Beskidzkie Więzi - nie płacił miastu za wynajem sali. A bal jest organizowany już po raz dwudziesty. Tym razem jednak Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował fakturę na prawie 900 złotych brutto.

PS. Kiedy media zainteresowały się tematem, prezydent opublikował na swoim profilu facebookowym wpis, że co prawda nie objął patronatu, ale zrobi wszystko, żeby wyzerować rachunek za salę. A jak to nie będzie możliwe, zapłaci z własnej kieszeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska