Ech, ludziom to nigdy nie dogodzi. Założę się, że mieszkańcy Krakowa (określającego się mianem Miasta Literatury!), chętnie by się z Włochami zamienili, z rozkoszą znosząc objawy zachwytu dla poetyckich strof w miejsce entuzjazmu wyrażanego regularnie przez Brytyjczyków dla swoich planujących ożenek pobratymców.
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!