FLESZ - Jakie auta sprzedają się w Polsce najlepiej?

Na głównym szlaku prowadzącym doliną Dunajca, drodze wojewódzkiej nr 969 łączącej Nowy Sącz z Nowym Targiem, z przejazdem przez miejscowość Jazowsko w gminie Łącko nie poradził sobie kierowca dostawczego citroena. Prowadzony przez niego samochód dachował.
Alarm o groźnie wyglądającym wypadku w Jazowsku dotarł do oficera durnego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu minutę po godzinie piętnastej. Wzywający pomocy podawał, że auto leży poza jezdnia wywrócone kołami do góry i bokiem oparte o ogrodzenie jednej z posesji.
Do akcji ratowniczej poderwani zostali druhowie z ochotniczych straży pożarnych w Jazowsku i Kadczy. Skierowane tam zostały także zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu, ambulans Pogotowia Ratunkowego i radiowozy policji.
Jak przekazuje starszy brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu, ratownicy zastali samochód, który był mocno uszkodzony i jego kierowcę, 72-letniego mężczyznę, który z opresji wyszedł bez obrażeń tak poważnych, by musiał na dłużej pozostać w leczeniu szpitalnym.
Przyczyny i okoliczności przykrego zdarzenia drogowego w Jazowsku ustala policja.
Sprawdź aktualne utrudnienia
Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;