Festiwal im. Jana Kiepury odwołany. W zamian projekcje filmów i koncertów związanych z tenorem

FLESZ - Koronawirus: złe wieści dla planujących ślub

Decyzja o odwołaniu tegorocznej edycji Festiwalu im. Jana Kiepury nie była łatwa, tym bardziej, że już w lutym gotowy był cały program imprezy z 53-letnią historią. Planowano, jak przed rokiem, po cztery wydarzenia w każdym z ośmiu dni festiwalu.

- Mieliśmy w planie zaproszenie wielu wspaniałych, jak to zwykle bywało w Krynicy, artystów. Od młodych początkujących ze Stanów Zjednoczonych, poprzez Włochy, Japonię, Ukrainę i Polskę, do już uhonorowanych artystów, którzy wiodą prym na światowych scenach operowych - podkreśla prof. Tadeusz Pszonka, dyrektor artystyczny festiwalu. - Sytuacja, z którą się mierzy cały świat, powoduje, że niestety nie możemy zorganizować tegorocznej edycji festiwalu.

Jak zaznaczają organizatorzy decyzja podyktowana jest troską o bezpieczeństwo mieszkańców Krynicy, turystów, kuracjuszy, publiczności oraz artystów, którzy mieliby wystąpić w uzdrowisku między 8 a 15 sierpnia.

- Żeby nie pozostawić Krynicy bez muzyki, postanowiliśmy zaproponować, o ile będzie taka możliwość, retransmisje audycji muzycznych i koncertów o tematyce związanej z twórczością Jana Kiepury – dodaje Julia Dubec-Dudycz, dyrektorka Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju. - Chemy, żeby Krynica, która zawsze stawała się na początku sierpnia stolicą muzyki klasycznej, nadal tę tradycję podtrzymywała.

Organizatorzy festiwalu prowadzą już rozmowy z Telewizją Polską, która ma użyczyć materiały filmowe. W dniach 8-15 sierpnia byłyby one emitowane podczas wieczornych koncertów promenadowych, o ile pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna.