Firmy kurierskie zwiększają zatrudnienie o 30 procent. Przygotowują się nie tylko na okres świąteczny, ale też Black Friday i Cyber Monday

Od momentu zamknięcia galerii handlowych firmy kurierskie nie narzekają na brak pracy. Zamawiamy wszystko: od jesiennego obuwia, po opony zimowe, książki, akcesoria do szkoły, przez odzież, akcesoria do domu, wyposażanie wnętrz, elektronikę. Powoli zaczynamy też przygotowania do świąt.

„Polacy polubili zakupy przez internet. Kolejny rok będzie jeszcze lepszy”. Zobacz wideo:

Źródło:
TVN

Kurierzy więc krążą po mieście, a do paczkomatów InPost ustawiają się kolejki.

Chociaż do Bożego Narodzenia został ponad miesiąc, firmy kurierskie już przygotowują się na okres wzmożonych zakupów. Jak podkreślają, poprzednie lata pokazały, że szał zakupowy rozpoczyna się w połowie listopada i trwa aż do samej Gwiazdki.

Czytaj: Drugi lockdown dla galerii handlowych. Nowe obostrzenia gwoździem do trumny dla branży? Właściciele centrów i sklepów czekają na pomoc rządu

- W ciągu ostatnich sześciu tygodni roku średnia dzienna liczba doręczanych paczek zwiększa się zwykle nawet o połowę w stosunku do średniej z czasu poprzedzającego ten okres

- przyznają przedstawiciele DPD Polska.

Firmy kurierskie biorą pod uwagę nie tylko zakupy świąteczne, ale także te związane z promocjami w ramach Black Friday i Cyber Monday.

- Co roku podczas szczytu paczkowego wolumen rośnie średnio o 40-60 procent, a w okresie peaku wzrost ten sięga nawet powyżej 100 proc.

- zauważa Magdalena Bugajło, dyrektor ds. komunikacji marketingowej i PR DHL Parcel Polska.

- Na realny przebieg świątecznego szczytu paczkowego wpływa także sytuacja makroekonomiczna w Polsce i na świecie, a także nastroje konsumenckie, które firma bacznie obserwuje - dodaje DPD.

W jakich sklepach zrobimy zakupy:

Zazwyczaj w tym okresie firmy kurierskie zmagają się też z brakiem rąk do pracy. Z wyliczeń Poczty Polskiej wynika, że zwłaszcza w newralgicznym okresie będzie potrzeba 1200 sezonowych pracowników. Z kolei Amazon w podpoznańskich Sadach na okres przedświąteczny zatrudni 1200 nowych osób.

- Firma, jak co roku, już na początku września kontraktowała i szkoliła podwykonawców, mających wspomagać stałą załogę w okresie zwiększonego zainteresowania e-commerce. W tym roku DPD Polska planuje zwiększyć zatrudnienie kurierów i pracowników magazynowych o ok. 15 – 20 proc.

- informuje biuro prasowe DPD.

Rekrutację dodatkowych pracowników na okres szczytu paczkowego zaczął we wrześniu też DHL. Brakuje nie tylko kurierów, ale także magazynierów, operatorów wózków widłowych, logistyków.

- Szacunkowy plan to zwiększenie załogi o 30 procent. Zespół uzupełniamy sukcesywnie do grudnia. Jest wielu chętnych do podjęcia pracy w naszej firmie. W czasach, gdy mamy do czynienia z niepewną sytuacją rynkową, branża logistyczna notuje wzrosty i jest dla wielu pracowników synonimem pewnego i stałego zatrudnienia. Świadczy o tym fakt, że już od początku pandemii wiele osób podjęło decyzję o przebranżowieniu i podjęciu pracy np. w zawodzie kuriera

- zwraca uwagę Magdalena Bugajło.

Firmy kurierskie zapewniają, że dołożą wszelkich starań, by wszystkie paczki i prezenty świąteczny trafiły do odbiorców na czas. Jeśli jednak chcemy, by przesyłka doszła na czas do bliskich mieszkających poza granicami naszego kraju, Poczta Polska apeluje, by zawczasu paczkę nadać.

Czytaj: Oddziały psychiatrii w wielkopolskich szpitalach zostają przemianowane dla osób zakażonych COVID-19. Czy wpłynie to na innych pacjentów?

- Zalecamy nadanie świątecznych przesyłek do krajów europejskich i innych krajów pozaeuropejskich z odpowiednim wyprzedzeniem. Do krajów europejskich – do 4 grudnia 2020 roku, do USA i innych krajów pozaeuropejskich – do 27 listopada 2020 roku

- informuje biuro prasowe.

Czy samo nadanie i odebranie przesyłki niesie za sobą ryzyko zakażenia? Firmy zapewniają, że stosują wszystkie wytyczne Ministerstwa Zdrowia.

- Wyposażyliśmy wszystkie jednostki operacyjne oraz kurierów w rękawiczki, maseczki i płyny dezynfekujące. Stosujemy także nowe rozwiązania higieniczne – mobilne dystrybutory wody do samochodów kurierskich, które umożliwiają umycie rąk również w trasie. W naszych jednostkach operacyjnych stosujemy także ozonatory

- zapewnia Magdalena Bugajło.

Inne rozwiązania to dostawy paczki bez podpisu pod drzwi lub, w przypadku przesyłek „do rąk własnych”, z wykorzystaniem jednorazowego kodu PIN.

Zobacz: