Do rywalizacji przystąpiły wszystkie podokręgi, wchodzące w skład Małopolskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, łącznie 14 drużyn. Zabrakło tylko ekip z Tarnowa i Żabna. Tytułu broniła Limanowa. Głównym kandydatem do mistrzostwa była jednak reprezentacja Krakowa.
W fazie eliminacji uczestników podzielono na trzy grupy. Mistrz każdej z nich kwalifikował się do grupy finałowej.
Oświęcimianie wygrali rywalizację w „trzecim koszyku”. Pokonali drugi zespół Krakowa 3:1 (dwa gola Łabaja i jeden Grzywy) oraz Myślenice 2:0 (gole Grzywy i Łabaja). Z kolei w bratobójczym pojedynku regionu zachodniej Małopolski z Wadowicami padł remis 1:1 (gol Hendzlika). Identycznie było z Gorlicami (gol Karaśkiewicza).
Oświęcim zakwalifikował się do finałów, wyprzedzając Gorlice lepszym bilansem bramkowym natomiast Wadowice zakończyły rywalizację na czwartym miejscu w grupie „C”.
W pierwszym meczu finałowym Oświęcim pokonał innego przedstawiciela zachodniej Małopolski, czyli Chrzanów 3:0 (gole Grzywy, Jakubika i Hendzlika). - Udało nam się wziąć rewanż za dwie porażki poniesione w Kętach, tydzień wcześniej w rywalizacji regionalnej – podkreśla Lucjan Wesołowski. - Po pokonaniu w Krakowie chrzanowian wiedzieliśmy już, że zagramy o „złoto”. Z gospodarzami turnieju wystarczał nam bezbramkowy remis, bo Kraków pokonał Chrzanów „tylko” 2:0.
Oświęcimianom udała się realizacja defensywnej taktyki, bo napór krakowian był ostry. Bezbramkowy remis okazał się dla nich zwycięski.
Oświęcimianie wrócili także z indywidualnym wyróżnieniem, bo najlepszym zawodnikiem uznano Łukasza Łabaja.
Oświęcim grał w składzie: Kamil Leśniak, Grzegorz Hendzlik, Szymon Grzywa, Łukasz Łabaj, Konrad Karaśkiewicz, Krzysztof Jakubik, Przemysław Greń, Bogdan Wanat. Prezes KS Oświęcim - Zbigniew Walus, kierownik drużyny - Lucjan Wesołowski.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska