
Drużyny ze środka tabeli – nie licząc Garbarni – mogą tracić punkty w m.in. spotkaniach ze sobą (będzie ich łącznie pięć). W 32 kolejce Skra zagra z Górnikiem, w 33 kolejce Skra zmierzy się Pogonią, a Górnik ze Stalą Rzeszów, natomiast w 34 kolejce Stal Stalowa Wola spotka się z Pogonią, a Stal Rzeszów ze Skrą. Dla „Brązowych” korzystne byłyby remisy tych lub na przemian zwycięstwa i porażki tych drużyn. Trudno jednak przypuszczać, by któraś z nich wygrała wszystkie mecze… czego natomiast życzymy garbarzom.
Na zdjęciu: spotkanie Garbarni w Krakowie ze Skrą (0:2) w 19 kolejce

W sezonie 2017/2018 na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek II ligi Garbarnia zajmowała piątą lokatę w tabeli, ale miała aż sześć punktów straty do plasującego się tuż przed nią Radomiaka, który dzierżył miejsce premiowane grą w barażach o I ligę. Dzięki świetnemu finiszowi – cztery zwycięstwa i jeden remis - „Brązowi” na koniec sezonu wyprzedzili radomian i zmierzyli się w dwumeczu barażowym z Pogonią Siedlce (1:1 u siebie, 2:1 na wyjeździe), awansując do I ligi. Powtórka z historii byłaby mile widziana.
Na zdjęciu: Garbarnia w barażu w Krakowie z Pogonią Siedlce (1:1) w 2018 roku

Sztab szkoleniowy i piłkarze Garbarni podkreślają, że ich podstawowym celem jest utrzymanie w II lidze. Nikt – słusznie - nie wywiera na siebie dodatkowej presji, sugerując, że drużyna może powalczyć nawet o baraże. - Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa, daje nam to chwilę oddechu. Dalej musimy walczyć. Zespół w każdym meczu pokazuje wielką wolę walki, dodaje fajne akcje. Dalej pracujemy nad tym, żeby w każdym meczu punktować – powiedział po meczu z Gryfem trener Łukasz Surma (cytat za Garca TV).
Na zdjęciu: trener Łukasz Surma w meczu Garbarni w Krakowie z Elaną (0:0) w 8 kolejce