W gminach Gdów i Kłaj trwają także audyty energetyczne, prowadzone w domach których właściciele zgłosili chęć wymiany starych pieców z pomocą unijną. Zainteresowanych tym projektem nie brakuje. W gdowskim Urzędzie Gminy jest ok. 700 wniosków o takie dofinansowanie, a w Kłaju ponad 200.
- Prowadzone w urzędzie prace związane z opracowaniem ostatecznego regulaminu uczestnictwa mieszkańców w tym projekcie, wzorów umów i innych załączników niezbędnych do rozliczenia dotacji, są na ukończeniu. Plan zakłada, że pierwsze umowy z beneficjentami będą podpisywane w marcu tego roku - zapowiada Maciej Gibała z Urzędu Gminy w Gdowie.
Ta gmina otrzymała w sumie ponad 3,4 mln zł dotacji na likwidację dymiących pieców. Większość tej kwoty (prawie 3 mln zł) to fundusze na zastąpienie starych pieców nowoczesnymi urządzeniami grzewczymi na gaz i biomasę. Natomiast na wymianę węglowych palenisk na także węglowe, ale nowej generacji, czym było zaintersowanych wielu mieszkańców, Gdów ma tylko niespełna 480 tys. zł (wnioskowano tu o 2 mln zł, ale w unijnej puli zabrakło pieniędzy).
Smog w Krakowie. Tym dzisiaj oddycha miasto
- Szacunki pokazują, że pozyskane pieniądze pozwolą na likwidację minimum 250 przestarzałych, szkodzących środowisku kotłów. W przypadku pojawienia się oszczędności, do projektu wymiany pieców kwalifikowani będą kolejni mieszkańcy - mówi Maciej Gibała.
Także wiosną tego roku ma ruszyć wymiana kopcących palenisk w gminie Kłaj, która pozyskała na to ponad 1,4 mln zł dofinansowania (piece gazowe i na biomasę - 1,1 mln zł, ekologiczne kotły na paliwa stałe - 355,8 tys. zł). W tym rejonie na dotacje może liczyć co najmniej 120 właścicieli budynków.
W obu gminach unijna likwidacja starych pieców ma zakończyć się w 2020 roku.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Jak chronić skórę przed wpływem smogu? Skin coach podpowiada
Autor: Agencja TVN, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolski