
Kompleks 14 zbiorników wodnych w Przylasku Rusieckim powstał w dawnym zakolu Wisły. W latach 50. i 60. wydobywano tam żwir na budowę kombinatu metalurgicznego, stąd zwyczajowa nazwa tego obszaru - „Żwirownia”. Przez lata największy ze zbiorników (potocznie nazywany zbiornikiem numer 1) stał się ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców Nowej Huty i okolic. Niestety, teren w niczym nie przypomina miejskiego kąpieliska - brakuje toalet, przebieralni i zagospodarowania terenu. Od przyszłego roku ma się to zmienić.

30.06.2017 krakow
kapielisko woda lato plaza przylasek rusiecki
fot. anna kaczmarz / dziennik polski / polska press

Kompleks 14 zbiorników wodnych w Przylasku Rusieckim powstał w dawnym zakolu Wisły. W latach 50. i 60. wydobywano tam żwir na budowę kombinatu metalurgicznego, stąd zwyczajowa nazwa tego obszaru - „Żwirownia”. Przez lata największy ze zbiorników (potocznie nazywany zbiornikiem numer 1) stał się ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców Nowej Huty i okolic. Niestety, teren w niczym nie przypomina miejskiego kąpieliska - brakuje toalet, przebieralni i zagospodarowania terenu. Od przyszłego roku ma się to zmienić. Powierzchnia terenu objętego projektem wynosi ponad 26 hektarów. Szacunkowa, łączna wysokość nakładów inwestycyjnych jest określana niemal na 10 milionów złotych. Dofinansowanie z Funduszy Europejskich przekroczy połowę tej kwoty. Prace w Przylasku rozpoczną się w połowie przyszłego roku i potrwają dwa lata.

Kompleks 14 zbiorników wodnych w Przylasku Rusieckim powstał w dawnym zakolu Wisły. W latach 50. i 60. wydobywano tam żwir na budowę kombinatu metalurgicznego, stąd zwyczajowa nazwa tego obszaru - „Żwirownia”. Przez lata największy ze zbiorników (potocznie nazywany zbiornikiem numer 1) stał się ulubionym miejscem wypoczynku mieszkańców Nowej Huty i okolic. Niestety, teren w niczym nie przypomina miejskiego kąpieliska - brakuje toalet, przebieralni i zagospodarowania terenu. Od przyszłego roku ma się to zmienić. Powierzchnia terenu objętego projektem wynosi ponad 26 hektarów. Szacunkowa, łączna wysokość nakładów inwestycyjnych jest określana niemal na 10 milionów złotych. Dofinansowanie z Funduszy Europejskich przekroczy połowę tej kwoty. Prace w Przylasku rozpoczną się w połowie przyszłego roku i potrwają dwa lata.