Gigantyczne korki na obwodnicy Krakowa (A4). Stalexport odpowiada GDDKiA

Ogromny korek na obwodnicy Krakowa (A4)

Kierowcy tracą cierpliwość, a korek na A4 z godziny na godzinę się powiększa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad twierdzi, że tak duże natężenie ruchu związane jest z powrotami wielu osób po świętach wielkanocnych. Jednocześnie podkreślają, że utrudnienia związane są z małą przepustowością punktu poboru opłat w Balicach.

Spytaliśmy rzecznika Stalexportu Autostrady Małopolskiej S.A. co robi spółka, by rozwiązać problem korków powstających przy punkcie poboru opłat, z którymi często mają do czynienia kierowcy podróżujący A4. Rafał Czechowski podkreślił, że przepustowość wciąż jest zwiększana. - 4 lata temu ruszyliśmy z programem inwestycyjnym mającym zwiększyć przepustowość bramek. W 2014 roku zakończyła się główna część inwestycji, dzięki której uruchomione jest dziewięć linii w każdym kierunku - przyznaje. Dodaje również, że od stycznia wprowadzone zostały nowe, szybkie sposoby płatności.

Bramek jest więcej, ale problem wciąż istnieje, o czym świadczy dzisiejsza sytuacja. Wszystkie linie są czynne, ale kierowcy nada stoją. - Zwiększyliśmy ilość bramek jak tylko się dało. Nie ma więcej gruntów, więc idziemy w stronę technologii- komentuje. Jednocześnie zachęcał wszystkich kierowców do płatności abonamentowych dokonywanych przy pomocy specjalnej, niedawno wprowadzonej, Karty A4, którą można kupić on-line i pozwala na płatność bezgotówkową.

Kierowcy wciąż wolą płacić gotówką, co według rzecznika przy tak dużym natężeniu ruchu też może wpływać na zwiększenie się drogowego zatoru. - Jest to najwolniejsza z metod, dlatego 10 procentowym rabatem promujemy dwie najszybsze metody płatności, czyli bilety abonamentowe i Kartę A4 - zdradza Czechowski.

Jeszcze w tym roku ma powstać system elektronicznych płatności, który ma pomóc uporać się z problemem korków przy bramkach. - Przygotowujemy też system płatności elektronicznych, który nie będzie wymagał od kierowców zatrzymywania się na bramkach, ale nawet najszybszy model płatności będzie dobry tylko wtedy, kiedy będzie szeroko stosowany - mówi rzecznik. - Jeśli mamy do czynienia z takim korkiem takim jak dziś i każdy kierowca płaci gotówką, to nawet lepsze rozwiązania nie rozładuje zatoru - dodaje.

Na A4, szczególnie w okresie weekendowym czy świątecznym, dochodzi do utrudnień, ale 20 kilometrowy korek to coś niespotykanego. - Dzisiejszy korek jest wyjątkowy. Z reguły korki mają 10 proc. długości dzisiejszego zatoru. Trudno wskazać jednoznaczną przyczynę takiego korka. Być może to zbieg różnych okoliczności, a nie tylko przepustowość bramek - tłumaczy Czechowski.

Dyżurny policji autostradowej wskazuje, że wpływ na powstanie tak dużego korku mogą też mieć wyjazd na drogi ciężarówek, które w czasie świąt obowiązywał zakaz ruchu.