Przybyłych bawić będą: Kabaret „Róbmy Swoje” (w tym roku w roli prowadzącego), Improwizacyjna Grupa Adopcyjna „Improholycs”, stand-uperka Magdalena Kubicka, finalistka PAKI, i aktorka Dorota Ruśkowska z Teatru w Stodole.
- Warto przyjść, bo śmiech to zdrowie, a na dodatek możemy w ten sposób komuś pomóc - zachęca Marcin Tylek, pomysłodawca FOKI.
FOKA ma dwa cele: bawić i pomagać. W tym roku cały dochód z biletów zostanie przeznaczony na leczenie chorującego na nowotwór 42-letniego Andrzeja Wilka z Głogoczowa, męża i tatę 11-letniej Amelki. Odkąd zdiagnozowano u niego chorobę, rodzina nie poddaje się i szuka ratunku.
- W Polsce, poza chemioterapią paliatywną, lekarze nie mieli wiele do zaoferowania - mówi Aleksandra Wilk, żona Andrzeja. Chemia dawała nadzieję co najwyżej na przedłużenie życia, ale nie powrót do zdrowia, dlatego szukali dalej. Dotarli do informacji o stosowanym w Europie Zachodniej leku i od niedawna Andrzej go przyjmuje, ale leczenie nie jest refundowane. Miesięczna terapia kosztuje ok. 5000 zł, a koszty pochłaniają jeszcze suplementy, konsultacje u lekarzy, dojazdy, tłumaczenia dokumentacji medycznej (bo szukają też pomocy zagranicą).
Z FOKĄ na dobre zaprzyjaźnili się członkowie kabaretu „Róbmy Swoje”. Zarówno oni, jak i pozostali artyści, którzy pojawią się na scenie, występują charytatywnie.
Paweł Sadowski z „Róbmy Swoje” mówi, że przyjeżdżają tu jak do dobrych znajomych.
- Po pierwsze ludzie to organizujący są bardzo oddani sprawie i dający się lubić. Po drugie jest cel - pomoc konkretnej osobie stąd. To bardzo optymistyczny przykład na to, że można zrobić coś sensownego i dobrego z niczego. Uczestnictwo w czymś takim, prostym, nie sztucznym i „napompowanym”, to sama przyjemność - stwierdza.
FOKA rozpocznie się w piątek o godz. 19.30. Bilety-cegiełki w cenie 15 zł.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 22: Kraków zatracony w zieleni. Serio?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto