Gmina Chełmiec. "Przeklęta góra zwana Boguszową". Mieszkańcy sami sypali sól żeby przejechać. Samochody utknęły na oblodzonej drodze

FLESZ - Krótszy tydzień pracy?

Warunki na drogach szczególnie w miniony piątek były bardzo niebezpieczne. Występowały lokalne oblodzenia i gołoledź. Z tragiczną sytuacją na drodze w gminie Chełmiec zmagali się mieszkańcy Boguszowej i Piątkowej. Na nagraniu, które zamieszczono na profilu "Spotted: Nowy Sącz" widać jak kilka samochodów stoi na poboczu, a mężczyzna posypuje oblodzoną drogę piaskiem czy solą.

Mieszkańcy nie szczędzili gorzkich słów opisując sytuację, jaką zastali na drodze.

- I niestety jest to powtórka z tamtego roku, gdy nawet straż pożarna nie potrafiła dojechać do domu, który się palił - komentuje na profilu Spotted pani Justyna.

Inni komentowali, że ludzie nie powinni posypywać tej drogi, bo od tego są służby odpowiedzialne za utrzymanie drogi.

- Mimo bardzo wolnej ostrożnej jazdy nie udało się mi zapanować nad autem. Samochód dosłownie ześliznął się na dół. Na dole minął mnie pług jak widać tylko przejechał, bo drogi nie posypał - napisała pani Gosia.

Wiele osób ma żal do sołtysa Piątkowej i to jego obarczają winą. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Tomaszem Fałowskim- Wańczykiem, sołtysem Piątkowej, który sprawuje również funkcję radnego gminy Chełmiec. Przyznał, że nie wie dokładnie jaki status ma ta droga, ale obowiązuje na niej jazda z łańcuchami śniegowymi, o czym informuje znak drogowy.

- Wygląda na to, że sam musiałbym wstać o 4 rano i posypywać drogi. Odśnieżarki nie wyrabiały, to był dzień, w którym na drogach była gołoledź. To bardzo stroma droga, mieszkańcy którzy od lat tu mieszkają, wiedzą jak na niej postępować. Na nagraniu widać, że nie wszyscy mieli problem z dojazdem - mówi Tomasz Fałowski-Wańczyk, który przyznał, że nie chce wdawać się w internetowe dyskusje z mieszkańcami.

Sołtys zauważa, że raz zdarzyła się sytuacja że straż pożarna nie mogła tą drogą dotrzeć do palącego się domu i musiała wybrać inna trasę.

Odśnieżanie dróg odbywa się bowiem w ten sposób, że najpierw odśnieżane są drogi powiatowe, potem gminne, a na końcu drogi zakwalifikowane jako lokalne. W skład tych ostatnich wchodzą drogi wewnętrzne, osiedlowe, które mają najniższy status i nie mają wpływu dla ruchu między miejscowościami i połączeniami z drogami powiatowymi, wojewódzkimi i krajówkami. Te są odśnieżane nawet po kilku godzinach.

Urząd Gminy już dwa lata temu podał numer alarmowy "Akcji Zima" dla mieszkańców gminy Chełmiec. Wystarczy zadzwonić na numer 885 885 567 i podać, jaka droga sprawia trudności. Pracownicy reagują natychmiast, sprawdzają status drogi i przekazują te informacje do firmy odpowiedzialnej za jej utrzymanie. Udało się nam tam dodzwonić bez problemu, dyżurny powiedział nam, że w ostatnim czasie było kilka zgłoszeń, teraz jest spokojnie, bo od kilku dniu nie było opadów śniegu.