W niedzielę zakończyła się przygoda trójki górali w zmaganiach muzycznego programu telewizyjnego X-Factor. Z dalszych zmagań odpadli niestety Anna Malacina z Poronina, Ali Al Ani z Nowego Targu oraz Anna Dudek z Jabłonki. Niejako na pocieszenie do ekipy show dołączyli górale już sławni - Sebastian Karpiel Bułecka oraz Alicja Bachleda-Curuś.
W niedzielny wieczór na ekranach mogliśmy podziwiać dalsze losy trójki naszych reprezentantów w X-Factor. Wszyscy liczyli, że dzięki programowi spełnią się ich marzenia o wielkiej sławie. Wiedzieli już, że mają talent, ponieważ zostali wybrani przez jury z grona tysięcy chętnych. Rzeczywistość okazała się jednak gorzka.
Czytaj także:**Zakopane: ogródki piwne będą tańsze?**
Najszybciej, bo już w pierwszej turze ćwierćfinałowych eliminacji, odpadła Anna Dudek. Dłużej walczyli
Ali Al Ani oraz radna z Poronina Anna Malacina, których los wahał się do ostatniej chwili. Ostatecznie znaleźli się wśród najlepszej czterdziestki programu. To z niej jury wybrało finałową piętnastkę, w której górali, niestety, już nie było. - Troszkę smutno, że odpadłem, bo szansa była duża - martwi się Ali Al Ani. - Będę jednak śpiewał dalej.
W następnym programie X-Factor znów zobaczymy górali. Będą to gwiazdy show biznesu - lider zespoły "Zakopower" Sebastian Karpiel Bułecka oraz aktorka Alicja Bachleda Curuś. Pomogą młodym artystom w przygotowaniach do występów.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kibole z sąsiedniego osiedla polowali na mojego syna
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy