https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Górale zgłosili swój "nowy" strój regionalny do UNESCO [ZDJĘCIA]

red.
Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Kabaretu Śleboda.
Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Kabaretu Śleboda.
Jeśli ten pomysł zostanie zaakceptowany to wielu regionalistów będzie musiało na raz wymienić... całą swoją garderobę. Jak ustaliła "Gazeta Krakowska" grupa mieszkańców Podhala, Spisza i Orawy zwróciła się do UNESCO (agenda Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. kultury) o wpisanie na listę niematerialnego dziedzictwa kultury, nowego wzoru tradycyjnego stroju polskich górali. Tym razem nie chodzi jednak o ubrania w których górale chodzili na co dzień 150 czy 200 lat temu a ciuchy, w których najczęściej można ich spotkać również dziś.

- W Polsce ludzie wyobrażają sobie górala jako człowieka ubranego na co dzień w spodnie z parzenicami, kierpce, kapelusz z piórkiem oraz pas zbójecki i serdak. To zakłamanie. Tak przecież chodzi się u nas ubranym tylko na wielkie uroczystości - mówi Paweł Srocka, mieszkaniec Ratułowa. - Czas więc zmienić ten bzdurny stereotyp i sprawić by do świadomości ludzi tak w Polsce jak i Europie trafił nowy, prawdziwy obraz górala. Tym bardziej, że przecież w obecnych czasach też mamy swój "nowoczesny" strój regionalny. W mniejszym czy większym stopniu według jednego wzorca chodzą dziś ubrani mieszkańcy większości podhalańskich wiosek.

Jak mówi mężczyzna "nowy góralski strój regionalny" to:

  • na stopach - kalosze "bacioki"
  • na nogach - zużyte spodnie od garnituru (najlepiej w kantkę)
  • na tułowiu - stary sweter turecki (najlepiej ze wzorami w figury geometryczne i już poważnie zmechacony)
  • na głowie - czapka narciarska (założona w taki sposób by przykrywała tylko czubek głowy, nie powinna tez zakrywać uszu).

Osobami, które mocno promują "nowy góralski strój" są artyści z Kabaretu Śleboda znanego m.in. z publikowanych w sieci odcinków "Kuriera Glycarowskiego".

- Zakładamy normalne góralskie stroje jakie w naszym regionie nosi wiele osób - mówi Sławomir Szostak jeden z komików (wciela się w rolę Władysława Białego). - Są one wygodne i dla naszego regionu tradycyjne już od kilku pokoleń.

O tym czy UNESCO zdecyduje się wpisać "nowy strój góralski" na listę niematerialnego dziedzictwa kultury dowiemy się za kilka tygodni. Wiele jednak na to wskazuje. Agenda ONZ lubi gdy promowane przez nią składniki kultury są dalej żywe w lokalnych społecznościach.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
człek
Niby żart primaaprilisowy, ale nie taki absurdalny. Przecież obecny tradycyjny strój góralski powstał z życia, na skutek wielowiekowego rozwoju strojów użytkowych. Ten obecny opisywany powyżej dzisiaj jest strojem roboczym, ale też może w coś ewoluuje. Pewnie nikt tak nie pomyślał?
ś
św.NH
Jasiek od pały i Izo od lodów, po drugie ich obsługuje fikuśny Cuppi i Fillipe w stringach maczetą w plecach!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska