Synoptycy straszą gwałtownymi burzami. Wtorek ma przynieść deszcz, który z przerwami będzie padać w naszym regionie aż do soboty.
Nie wiadomo jednak, czego możemy się spodziewać. Naukowcy są ostrożni w rokowaniu poziomu opadów. Wiadomo jednak, że nawet minimalne są wielkim zagrożeniem dla naszego terenu.
Ostatnie deszcze, które trwały wprawdzie tylko kilka godzin, spowodowały drugą powódź. W jej wyniku powstało wiele zniszczeń i osuwisk. Ziemia jest już tak nasiąknięta wodą, że nie jest w stanie przyjąć jej więcej.