O ile wolontariusze działają w terenie od rana, to główna impreza dnia rozpoczęła się o godz. 14. I można powiedzieć, że od razu z przytupem, bo po krótkich występach dzieci i uczniów, rozpoczęły się licytacje. Pośród nich vouchery między innymi do salonów kosmetycznych, dietetyka czy na jazdę konną. Największym wzięciem cieszyły się jednak orkiestrowe gadżety – breloczki, kubki, magnezy na lodówkę.
Przed budynkiem rozłożyły się stanowiska kulinarne. Można skosztować bigosu, żurku, ale też pysznych zapiekanek. Oczywiście wszystko za wrzutkę do puszki. Do południa swoje podwoje dla wszystkich chętnych otworzyły komendy oraz straży pożarnej. Później służby przeniosły się do hali OSiR z pokazami ratownictwa i pierwszej pomocy. Strażacy mieli ważny wykład o tym, dlaczego tak ważna jest pierwsza przedmedyczna pomoc, opowiedzieli o tym, jak działa defibrylator, jak go obsłużyć, a co najważniejsze – że nie trzeba się tego bać!
Scena w hali zmienia się z każdą chwilą. Pojawiają się kolejni mali artyści, którzy z wielkim zaangażowaniem śpiewają, tańczą, deklamują wiersze. Tuż obok sceny rozłożyły się dmuchańce. Kolejka chętnych do skakania wydaje się nie mieć końca. Co jakiś czas w powietrze wyfruwają tysiące baniek mydlanych. Można sobie również zrobić zdjęcie w orkiestrowej ramce albo dać pomalować buzię w dowolnie wybrany motyw.
