https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Pożegnanie zimy w skansenie w Szymbarku. Takich marzann jeszcze nie widzieliście!

Halina Gajda
W Szymbarku ostatecznie pożegnaliśmy zimę. Nie ma szans, żeby wróciła, bo została wyprawiona, a raczej spalona. I to nie jedna, ale blisko dwieście kolorowych kukiełek, symboli odchodzących mrozów i śniegu.

Dzieci, które je robiły wykazały się pomysłowością, fantazją. Były marzanny w stylu pogórzańskim, łemkowskim a nawet... indiańskim. Jedne z kartonów i papieru, inne ze słomy i patyków, a jeszcze kolejne z mchu. Małe, na kilkadziesiąt centymetrów i wielkości człowieka.

Przyjechały z kilku powiatów województwa na konkurs Małopolska Marzanna. Po wręczeniu nagród w kasztelu, młodzi twórcy zeszli z kukłami na Przystanek Szymbark.

Tam, pod czujnym okiem strażaków, marzanny zostały spalone. Pierwszą, największą w ogień wrzuciła Maria Gubała, starosta gorlicki. Kolejne dołożyli Zdzisław Tohl, dyrektor Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów oraz Jan Przybylski, wójt gminy Gorlice. Tak odprawiona zima raczej nie ma już wielkich szans na powrót.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska