Właśnie w pracowni rzeźbiarskiej Józefa Sękowskiego powstały stalowe gryfy. Mają one stanąć na dachu krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wcześniej jednak trzy rzeźby pojadą do Niepołomic, gdzie zostaną pokryte cynkiem.
W sumie ma ich być sześć i mają stanąć na miejscu, w którym przed wojną stały gryfy, ale zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Trzy kolejne mityczne zwierzęta z ciałem lwa oraz z głową i skrzydłami orła powstaną w przyszłym roku. Jednak nie zobaczymy ich szybko, ponieważ nie zasiądą na dachu zanim nie zakończy się remont dachu, który się jeszcze nie rozpoczął.