9 z 15


W 2000 roku Rangers zapłacili za Flo 12 mln funtów, co uczyniło go nie tylko najdroższym zawodnikiem w historii norweskiej piłki, ale do dziś Norweg jest najdroższym transferem w dziejach klubu.. Już w debiucie fani go pokochali, gdy strzelił gola przeciwko Celtikowi. Najlepiej spisał się w drugim sezonie w Glasgow, gdy strzelił 22 gole w 42 meczach

Tore Andre Flo

10 z 15


Większość kibiców pamięta popularniego "Gio" z okresu spędzonego w Barcelonie czy przepięknej bramki z dystansu na mistrzostwach świata. Za młodu Holender był też podporą... pomocy Glasgow Rangers w latach 1998 - 2001. W Szkocji "Gio" dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju i Puchar Szkocji.

Giovanni van Bronckhorst

11 z 15


"Gazza" przyszedł do klubu za rekordowe pieniądze. W 1995 roku Rangers zapłacili za Anglika ponad 4 mln funtów i dali mu tygodniówkę w wysokości 15 tysięcy funtów. Opłaciło bowiem Gascoigne został wybrany najlepszym piłkarzem w lidze, a Ranger wygrali z nim dwukrotnie tytuł.

Paul Gascoigne

12 z 15


15 lat i ponad 350 goli dla klubu, 10 tytułów mistrzowskich i dwukrotny laureat klasyfikacji Złotego Buta. Ally McCoist był nie tylko ulubionym piłkarzem Rangers, ale również trenerem. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii nie tylko klubu, ale i wyspiarskiej piłki.

Ally McCoist

Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Elektryczne busy ruszyły do Morskiego Oka! Kierowcy muszą uważać na konne zaprzęgi

Elektryczne busy ruszyły do Morskiego Oka! Kierowcy muszą uważać na konne zaprzęgi

Motoryzacyjne perełki i kultowy ikarus, czyli Piknik PRL w Trzebini

Motoryzacyjne perełki i kultowy ikarus, czyli Piknik PRL w Trzebini

Pochody 1-majowe w Nowym Sączu. W czasach PRL-u tak obchodzono „majówkę”

Pochody 1-majowe w Nowym Sączu. W czasach PRL-u tak obchodzono „majówkę”

Zobacz również

Przypuszczalny skład Cracovii na mecz z Lechią Gdańsk

Przypuszczalny skład Cracovii na mecz z Lechią Gdańsk

Eryk Kulm i Mateusz Janicki oko w oko z krakowską publicznością

Eryk Kulm i Mateusz Janicki oko w oko z krakowską publicznością