Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska w Krakowie bez prestiżowej dyscypliny?

Andrzej Stanowski
Czy w przypadku przyznania Krakowi Igrzysk w budowanej Hali Sportowo-Widowiskowej obejrzymy jedynie łyżwiarstwo figurowe?
Czy w przypadku przyznania Krakowi Igrzysk w budowanej Hali Sportowo-Widowiskowej obejrzymy jedynie łyżwiarstwo figurowe? Anna Kaczmarz
Kraków czyni przymiarki do organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku. Część konkurencji narciarskich odbyłaby się w Zakopanem, konkurencje alpejskie - z uwagi na brak u nas odpowiednich warunków - w słowackich Tatrach. Otwarte pozostaje pytanie, gdzie rozegrane byłyby hokejowe turnieje kobiet i mężczyzn. Kraków chce z nich zrezygnować na rzecz Słowacji, ale nie wiadomo czy wyrazi na to zgodę Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Hokej znalazł się w programie letnich zimowych igrzysk już w 1920 r. w Antwerpii. Potem pojawił się na pierwszych zimowych igrzyskach w Chamonix w 1924 r. Przez długie lata mogli grać tylko amatorzy, w 1986 roku MKOl zezwolił na grę także zawodowcom. Przez kilkanaście lat sceptycznie nastawiona była to tego pomysłu NHL, która, aby umożliwić start swoim zawodnikom, musiałaby przerwać rozgrywki, a to wiązało się ze sporymi stratami finansowymi. W końcu doszło do porozumienia i od igrzysk w Nagano w 1998 roku występują wielkie gwiazdy NHL.

Zobacz zdjęcia z powstających krakowskich inwestycji

Turniej hokejowy to jedno z najważniejszych wydarzeń igrzysk, żadne inne zawody nie cieszą się tak wielkim zainteresowaniem. Podczas trzech ostatnich turniejów w Salt Lake City, Turynie i w Vancouver hale były wypełnione do ostatniego miejsca. Do przeprowadzenia turnieju hokejowego potrzebne są dwa obiekty, mężczyźni muszą mieć halę mogącą pomieścić co najmniej 10 tysięcy widzów, kobiety - 6 tysięcy. W Krakowie trwa budowa hali w Czyżynach na 15 tys. widzów. Wstępna koncepcja zakłada, że ten obiekt byłby przeznaczony na zawody jazdy figurowej. Gdyby chciano organizować turnieje hokejowe, trzeba by wybudować jeszcze dwie hale, jedną dużą na potrzeby turnieju męskiego, drugą mniejszą dla zawodów kobiecych. A czeka nas jeszcze budowa dwóch hal, jednej na około 6 tys. widzów dla jazdy szybkiej i na ok. 3 tys. kibiców dla curlingu.

- Musimy być realistami. Po co w Krakowie tyle hal, kto je potem utrzyma? Dlatego przystaliśmy na propozycję Słowaków, by turnieje hokejowe odbyły się u nich. Dla Słowaków hokej to sport numer jeden. W tej sprawie były już prowadzone rozmowy na szczeblu rządowym. Ale potrzebna jest teraz akceptacja MKOl. Paragraf 32 karty olimpijskiej wyraźnie mówi, że można oddać innemu krajowi część konkurencji, jeśli nie ma się u siebie odpowiednich warunków geograficzno-topograficznych. Pod ten paragraf podchodzą konkurencje alpejskie, bo u nas nie ma warunków, by je przeprowadzić. Czy MKOl pójdzie na ustępstwa? To się dopiero okaże. W najbliższym czasie polski i słowacki komitety olimpijskie mają w tej sprawie wystosować odpowiednie pismo - powiedział nam prof. Szymon Krasicki, odpowiedzialny za program sportowy w komisji aplikacyjnej "Kraków 2022".

Będzie to jednak bardzo trudne, bo oznaczałoby to złamanie przez MKOl własnej konstytucji, za jaką uważana jest karta olimpijska. - Gdyby MKOl nie zezwoliła na przeprowadzenie turniejów na Słowacji, chcemy, aby ich organizacji podjęły się miasta śląskie. Jest w Katowicach "Spodek", ma być w ciągu dwóch najbliższych lat budowana duża hala na 15 tys. widzów w Sosnowcu. W jednej z nich mógłby być rozegrany turniej męski, a w Oświęcimiu turniej kobiecy - dodaje Krasicki.

Jak środowiska hokejowe w Polsce reagują na te propozycje? Prezes PZHL Piotr Hałasik mówi, że dla niego najważniejsze jest, aby turniej odbył się w Polsce. - Dopóki jestem prezesem związku, będę o to usilnie zabiegał. Nieważne, gdzie taki turniej się odbędzie, w Krakowie, w Katowicach czy w Sosnowcu. Słowacja to ostateczność - mówi szef PZHL.

Mariusz Czerkawski, były gracz NHL, podkreśla, że olimpijski turniej hokejowy to byłaby wspaniała promocja tej dyscypliny sportu. - Rozumiem jednak starania Słowaków, dla których to sport narodowy. Gdyby to miało przeważyć za przyznaniem Krakowowi igrzysk w 2022 roku, to może warto pójść na taki kompromis. A może udałoby się przeprowadzić turniej i w Polsce, i na Słowacji? - zastanawia się Czerkawski.

Trener mistrza Polski Comarch Cracovii Czech Rudolf Rohaczek dziwi się, że Kraków lekką ręką rezygnuje z hokeja.
- Dla mnie to niepojęte. Hokej jest perłą zimowych igrzysk. Hale byłyby pełne, do Krakowa jest blisko z Czech, Słowacji, Niemiec, nie tak daleko z Rosji. Sporo pieniędzy zarobiłoby samo miasto - mówi Rohaczek.

Podobnego zdania jest były gracz Cracovii, olimpijczyk z Calgary, Roman Steblecki. - Hokej jest solą igrzysk. To ważne, by turniej przeprowadzony był w naszym kraju, nawet na Śląsku. To mógłby być punkt zwrotny dla tej dyscypliny w Polsce. Igrzyska to olbrzymi bodziec także w sensie sportowym. Hokej ogromnie zyskałby na popularności. Inna sprawa, czy na taki turniej potrafilibyśmy wystawić silną reprezentację - mówi Steblecki.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska