Zamknął się w domu i nie chciał wpuścić policji
Do zdarzenia doszło po godzinie 21. Dyżurny dąbrowskiej policji otrzymał wtedy zgłoszenie od jednej z mieszkanek gminy Szczucin. Przekazała, że jej partner wszczął awanturę, po której uciekła z domu. Zostawiła jednak z nim dziecko, o które się martwi.
Pod wskazane miejsce przyjechały dwa radiowozy policji. Mężczyzna jednak ani myślał otworzyć drzwi mundurowym. Funkcjonariusze poprosili więc o pomoc straż pożarną z Dąbrowy Tarnowskiej, która miała pomów w ewentualnym siłowym wejściu do środka.
Gdy strażacy pojawili się na miejscu i przygotowywali do pomocy policji, mężczyzna sam otworzył drzwi i wpuścił funkcjonariuszy do środka.
- Został zatrzymany, na chwilę obecną są z nim wykonywane czynności - mówi mł.asp. Mariusz Wajda z Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.
Dziecku nic się nie stało i trafiło pod opiekę mamy.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
"One Bilion Rising" na tarnowskim Rynku
