- Rondo będzie budowane na podstawie tzw. specustawy, która umożliwi wykup działek od właścicieli. Wydaje mi się, że prace na drodze mogą ruszyć jeszcze w tym roku. Będą one kosztować w sumie 6 mln zł - mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu. To miasto jako inwestor zastępczy zajmie się budową ronda. Sfinansuje je jednak inwestor galerii.
Nowe rondo stanie kilka kilometrów za punktem, gdzie w przyszłości skończy się ekspresowa, dwupasmowa zakopianka. Budowę tej ostatniej na odcinku Rabka - Nowy Targ rząd PiS chce przyspieszyć względem pierwotnych planów.
Jest szansa, że kierowcy zmierzający pod Tatry wcześniej niż planowano będą mogli dojechać do Nowego Targu szeroką dwupasmową drogą ekspresową. Ministerstwo Infrastruktury po przejęciu resortu przez Andrzeja Adamczyka z PiS chce wprowadzić zmiany w Rządowym Programie Budowy Dróg na lata 2014-2023.
PO poskąpiło kasy
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła, że prace przy budowie odcinka zakopianki z Lubnia do Rabki wybudują drogowcy z Włoch. To właśnie firmy z Italii wygrały warte przeszło 3,4 miliarda złotych przetargi.
- Nawet po wydaniu tak dużych pieniędzy zakopianka dalej będzie zakorkowana - mówi Bartłomiej Stachoń, kierowca z Zakopanego. Dwupasmowa droga skończy się w Rabce, czyli 40 km od Zakopanego.
Jeszcze we wrześniu ub.r były rząd PO-PSL ustalił, że ostatni odcinek dwupasmowej zakopianki (Rabka - Nowy Targ) nie znajdzie się w Rządowym Programie Budowy Dróg. Tym samym pieniędzy na drogę pod Tatry górale mieli nie zobaczyć do 2023 r.
Adamczyk kasę znajdzie?
Po zmianie rządu sytuacja jest inna. Szefem odpowiedzialnego za budowę dróg Ministerstwa Infrastruktury został Andrzej Adamczyk, który jeszcze jako poseł PiS mówił, że zakopianka do Nowego Targu musi być zmodernizowana.
Za wpisaniem kolejnego odcinka podhalańskiej drogi do programu lobbują też podhalańscy posłowie PiS.
- Jestem przekonana, że odcinek zakopianki do Nowego Targu powstanie wcześniej niż po 2023 r. - mówi Anna Paluch, posłanka PiS z Krościenka. - Przecież na tę drogę są już gotowe projekty.
Liczą liczbę aut
Wiele wskazuje na to, że fragment zakopianki Rabka-Nowy Targ trafi do rządowego programu. Jak informuje Elżbieta Kisil, rzeczniczka Ministerstwa Infrastruktury, obecnie w resorcie trwa analiza projektu poprzedniego rządu.
Minister Adamczyk zlecił GDDKiA, by zbadała natężenie ruchu na niektórych drogach. Wyniki pomiarów mają grać kluczową rolę w nowelizacji programu budowy dróg. Zmiany w dokumencie ministerstwo chce ogłosić na początku marca. Pomiary prowadzone są m.in. w rejonie Nowego Targu.
Rondo przed drogą
O tym, kiedy dwupasmowa zakopianka dotrze do Nowego Targu dowiemy się za miesiąc. Już teraz wiadomo, że nawet bez rządowych pieniędzy zmieni się nieznacznie kolejny odcinek zakopianki - szosa z Nowego Targu pod sam Giewont.
Na granicy Szaflar i stolicy Podhala powstanie rondo. Józef Pilch, wojewoda małopolski, wszczął właśnie postępowanie, które ostatecznie ma doprowadzić do wydania pozwolenia na budowę ronda. Owalne skrzyżowanie ma prowadzić do planowanej przy zakopiance galerii handlowej Color Park.
Prace w tym miejscu mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku, o ile wojewoda wyda pozwolenie na drogę, a miastu uda się wywłaszczyć działki obecnych właścicieli. Koszt planowanej budowy ma wynieść 6 mln zł.
Źródło: Gazeta Krakowska
