IV liga: 7. kolejka (15-16 września): relacje, fakty, ciekawostki

WIślanka grabie - beskid andrychów 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Pułka 10.
Wiślanka: Kobyłka - Pasionek, Kuligowski, Czajka, Tarasek - Leśniak (73 Waś), Gładysz, Domoń, Pułka (71 Zięba), Warylak (90 Partyka) - Sołtys (85 Kmak).
Beskid: Majerczyk - Kubik, Tylek, Łożniak, Młynarczyk (30 Socała) - Koim, Kasiński, Motyka, Węglarz, Moskała - Kantyka (80 Stuglik).
Czerwona kartka: Tarasek (90+1, po dwóch żółtych).

„Główka” Pułki - po podaniu Sołtysa - okazała się decydująca, choć potem okazje też były. Prowadzenie Wiślanki powinni podwyższyć Sołtys i Warylak, ale w dogodnych pozycjach pudłowali. Po przerwie do głosu doszli goście, w 83 min trafili w poprzeczkę, w efekcie grabianie sięgnęli po pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.