Obie bramki w pierwszej połowie Poprad zdobył po rzutach rożnych. - Pracowaliśmy nad tym elementem gry – podkreśla trener Paweł Batkiewicz. Dodaje: - W pierwszej fazie meczu Dalin posiadał piłkę pewnie przez więcej czasu od nas, ale my bardzo dobrze pressowaliśmy.
Po przerwie gospodarze przycisnęli naprawdę konkretnie, ale przy próbach poprawy wyniku byli nieskuteczni. - Mieliśmy z pięć sytuacji - mówi Przemysław Senderski, szkoleniowiec myśleniczan. Rywale zgasili ich kontrą, po której wszystko właściwie było już jasne.
Nie udał się więc Dalinowi ostatni w tym sezonie występ przed własnymi kibicami. Bo w związku z rozpoczynającą się przebudową stadionu na Zarabiu kolejne spotkania rozgrywane będą tutaj już bez udziału publiczności.
Dalin Myślenice - Poprad Muszyna 0:4 (0:2)
Bramki: 0:1 Noworolnik 11, 0:2 Mrówka 28, 0:3 Szczepański 65, 0:4 Hojniak 78.
Dalin: Żmudzki – Chochlinski, Kowalski, Rachfał, Ładyga (80 Kornaś) – Ślaski, Dara (70 Szifer), Supel, Ostafin (70 Krawiec), Cienkosz (55 Górecki) – Ponomarenko (60 Fałowski).
Poprad: Lewanidow – Chmelenko, Zawiślan, Szeliga, A. Ziemnik (85 Długosz) – Mrówka, Dyląg (50 Orzechowski), Szczepański (68 Przybycień), Kuc, Noworolnik (75 Hojniak) – Hutyria.
Żółte kartki: Supel, Dara. Widzów: 150.
