Jajka to w tym momencie najbardziej pożądany towar na lokalnych placach targowych. - Idą święta, a bez jajek trudno przecież cokolwiek upiec na wielkanocny stół - przyznaje Anna Kwiek, która kupiła wczoraj 25 jaj z fermy ściółkowej (0,65 gr za szt.) i karton 10 jaj wiejskich od jednej z gospodyń. Wydała 26 zł - dwa razy tyle, ile rok temu.
Handlujący twierdzą, że przed świętami taniej nie będzie. - Ceny mocno skoczyły dwa tygodnie temu i ani drgną, a mimo to jajka rozchodzą się praktycznie na pniu - przyznaje Zofia Pawłowicz. Niedobór jajek na rynku - to zdaniem właścicieli podtarnowskich ferm - wina zmiany unijnych przepisów, które zmusiły ich do wymiany klatek na nowe, bardziej przestronne. W ślad za tym trzeba było mocno zredukować liczbę niosek.
- Największa ferma liczy u nas około 50 tysięcy kur. Najmniejsza kilka tysięcy - mówi Beata Rząsa-Janas z powiatowego inspektoratu weterynarii. Chów klatkowy prowadzi w tym momencie siedem ferm, dwie stosują system ściółkowy. Do wymogów unijnych dostosowywane są jeszcze dwa zakłady. - To niemałe koszty, które musieli ponieść właściciele ferm. Niektórym, po zmodernizowaniu kurników, nie starczyło już pieniędzy na uzupełnienie hodowli. Teraz częściowo próbują je odzyskać poprzez wyższe ceny jaj - zauważa.
Wszystko wskazuje na to, że pociągną one za sobą kolejne podwyżki, zwłaszcza ciast i majonezu, do produkcji których niezbędne są jaja.
Jak odczytać kod
Jajka pochodzą z różnych chowów. Łatwo odróżnić je odczytując pierwszą cyfrę w kodzie, który winien być na każdej skorupce. Cyfra 0 oznacza chów ekologiczny, najzdrowszy, cyfra 1 - jaja od kur z wolnego wybiegu, cyfra 2 - jaja z chowu ściółkowego, a cyfra 3 - z chowu klatkowego.
Trwa plebiscyt "Super Pies, Super Kot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!