
Spadek sprzedaży odnotowała blisko połowa firm handlowych, ponad jedna trzecia przemysłowych, jedna czwarta usługowych i prawie 17 proc. budowlanych.

Drugą branżą, która odczuła odpływ pracowników z Ukrainy, są w Małopolsce usługi (wskazuje na ten problem 29 proc. firm), a dopiero na trzecim miejscu znalazło się – budownictwo (28,1 proc.)., przy czym 5 procent budowlańców przyznało, że jest to dla nich problem poważny. W przetwórstwie przemysłowym na odpływ Ukraińców skarży się tylko 3,8 proc. firm.

Ponad 90 proc. przedsiębiorców uważa, że koszty z wszystkich wymienionych powodów będą im nadal rosły – a wraz z nimi ceny. Aby zachować rentowność, większość firm zamierza odłożyć inwestycje i spodziewa się ograniczenia sprzedaży. Redukcję zatrudnienia prognozuje aż 56 proc. firm w handlu detalicznym, 41 proc. w przetwórstwie przemysłowym i ponad 30 proc. w budownictwie oraz prawie 30 proc. usługach.

Niezwykle uciążliwe dla firm są także zmiany w przepisach i wymogach prawnych. Przedsiębiorcy wskazują, że mają one istotny wpływ na wzrost cen ich towarów i usług. Twierdzi tak ponad 80 procent firm w handlu hurtowym, 67 proc. w budownictwie i grubo ponad połowa w handlu detalicznym i usługach.