

10. Trzymanie się formułek
Osoby przygotowujące się do spowiedzi często korzystają z książeczek do nabożeństwa. Można tam znaleźć wzór pomagający w przystąpieniu do Sakramentu Pokuty. Tego typu schemat jest przydatny na początku drogi w wierze, np. podczas Pierwszej Komunii Świętej. Z wiekiem jednak do spowiedzi należy podchodzić ze szczerością i otwartym sercem - osobisty stosunek jest jak najbardziej wskazany. Odklepanie formułki nie świadczy dobrze o naszych intencjach.

9. Złe nazwanie grzechu
Niektórych grzechów na tyle się wstydzimy, że próbujemy opowiedzieć o nich naokoło. Dobierając łagodnie określenia i obchodząc temat, w efekcie nie uzyskujemy rozgrzeszenia za to, co naprawdę ciąży na naszym sumieniu.

8. Zapominamy o grzechu zaniechania dobra
Spowiadając się mówimy tylko o złych uczynkach. A co z dobrymi? Obowiązkiem chrześcijanina jest czynienie dobra. Jeśli tego nie czyni - łamie swój obowiązek, a więc grzeszy. Nawet jeśli nie zrobiliśmy nic szczególnie złego, lecz dobrego także nie - powinniśmy się wyspowiadać z grzechu zaniechania.