A co w tym czasie rozpala polską blogosferę? "Wpadka", "afera" i "kompromitacja" prezydenta Komorowskiego, który w Japonii rzucił do szefa BBN-u gen. Kozieja figlarne: "Chodź, szogunie".
Prezydent niech broni się sam - a ma argumenty, bo "szogun" to faktycznie generał, wódz (o czym wie pokolenie widzów, którzy w latach 80. śledzili z zapartym tchem losy bohaterów granych przez Richarda Chamberlaina i Toshiro Mifune w serialu pod tym tytułem).
Mnie wszak zdumiewa ta nasza zdolność do skupiania się, długiego deliberowania nad sprawami nieistotnymi, błahymi, bzdurnymi . "Wprost nie do wiary, ile rozumu zużywa się w świecie dla udowodnienia głupstw" - pisał poeta Fryderyk Hebbel w XIX wieku. A mógłby napisać to wczoraj.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!