Była okazję poczuć atmosferę zbliżających się świąt, zrobić zakupy, na jarmarcznych stoiskach poszukać unikalnych prezentów. A przy tym wszystkim skosztować świątecznych smakołyków. Nie zabrakło także akcentu charytatywnego, bo na placu jarmarcznym pojawili się wolontariusze zbierający do puszek datki na Hospicjum św. Łazarza w Krakowie.
Zielonecki jarmark był pełen atrakcji. Zbudowano sporą scenę dla miejscowych wykonawców. Artyści występujący na scenie wprowadzali bożonarodzeniowy klimat. Największe grono fanów miały dzieci prezentujące swoje muzyczne talenty.
Organizatorzy z Urzędu Gminy Zielonki oraz Centrum Kultury Promocji i Rekreacji zadbali, żeby jarmark odbywał się w uroczej scenerii, z dekoracjami nawiązującymi do tradycji bożonarodzeniowych. Były choinki, migające światełka, świąteczne ozdoby i zapach pieczonych pierników.
Już na wejściu na plac jarmarku była wielka niespodzianka - żywe zwierzęta w zagrodzie. Najmłodsi oblegali kącik ze zwierzątkami, a w nim owce i gęsi. Dzieci próbowały głaskać i karmić zwierzaki.
Kolejną atrakcją dla najmłodszych była wizyta Mikołajów na motorach - spotkanie z Motomikołajami to okazja do zrobienia ciekawych zdjęć. Nie zabrakło też prezentowanego wozu strażackiego, którym przybyli druhowie z OSP Zielonki.
Natomiast dla dorosłych było sporo innych atrakcji. Na tradycyjnych straganach wystawcy rzemieślnicy i artyści oferowali wyjątkowe wyroby, ręcznie wykonane ozdoby, anioły, stroiki. biżuterię i inne rękodzieła.
Do tego można było delektować się delektować się ciepłymi napojami: zimową herbatą, aromatyczna kawą oraz grzańcami pachnącymi goździkami. Była także degustacja ciast i innych słodkości oraz tradycyjnych, bożonarodzeniowych potraw.
