Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński odda władzę w PiS? Wybory w partii odbędą się latem

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Adam Jankowski / Polska Press
Od czerwca do sierpnia 2020 roku Prawo i Sprawiedliwość przeprowadzi zjazdy terenowe, w celu wyboru zarządów powiatowych, gminnych i okręgowych. Całość zwieńczy kongres PiS, na którym wybrane zostaną władze partii. Nie wiadomo, czy Jarosław Kaczyński będzie ponownie ubiegał się o stanowisko prezesa.

Jarosław Kaczyński jest prezesem Prawa i Sprawiedliwości od 2003 roku. Na tym stanowisku zastąpił Lecha Kaczyńskiego, który był prezesem partii w latach 2001-2003. W tym roku odbędą się zjazdy, na których członkowie PiS wybiorą zarządy powiatowe, gminne i okręgowe. Na zakończenie ma odbyć się wielki kongres wyborczy, podczas którego poznamy nowy zarząd Prawa i Sprawiedliwości, w tym prezesa.

Nie jest jeszcze pewne, czy o ponowny wybór na stanowisko prezesa PiS będzie ubiegał się Jarosław Kaczyński.

- Trudno jest mi się wypowiadać za pana prezesa, natomiast liczę na to, że tak też się stanie. Nie będę się wypowiadał w imieniu prezesa - mówił Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS pytany o tę kwestię w Radiu Plus.

Podobnie jak Jarosław Kaczyński był twarzą kampanii w wyborach europejskich i parlamentarnych, wyborach wygranych. Podobnie, jak prezes PiS ogłaszał swoje „piątki”, czyli programy socjalne, które, zdaniem opozycji były formą przekupienia wyborców, a zdaniem partii rządzącej sposobem na poprawę standardu życia Polaków. Morawiecki, choć opozycja zarzucała mu notoryczne kłamstwa, za niektóre musiał zresztą przepraszać, okazał się jednak politykiem skutecznym. Prawo i Sprawiedliwość wygrało kolejne wybory.Sam Morawiecki, został premierem nowego rządu, mimo iż byli tacy, którzy twierdzili, że nie dociągnie na tym stanowisku do końca pierwszej kadencji. Morawiecki rozwój kariery realizował w sposób komplementarny. Były bankowiec wszedł bardzo mocno w świat polityki. Już w chwili prezentacji nowego rządu w listopadzie 2015 roku był największym zaskoczeniem pośród przedstawionych nominacji. Jeszcze w czasie kampanii wyborczej, a także tuż po niej krążyły nieoficjalne informacje, że za sektory gospodarcze w rządzie będzie odpowiadał wysokiej klasy fachowiec, wcześniej nie utożsamiany z partią. W spekulacjach nazwisko Morawieckiego się przewijało, ale mimo to trudno było uwierzyć, by człowiek, który wtedy sprawował prestiżowe stanowisko prezesa BZ WBK, jednego z największych banków w kraju, zrezygnował z niego na rzecz pracy w rządzie. A jednak Morawiecki się zdecydował podjąć wyzwania. „Dostałem poważną propozycję, przyjąłem ją i zamierzam się z niej wywiązać. Jest to wyzwanie fascynujące, bo nasza gospodarka znajduje się obecnie na zakręcie dziejowym. Na paliwie, na którym jechaliśmy przez ostatnie 25 lat, daleko już nie pojedziemy” - mówił w wywiadzie dla „Polski”, miesiąc po ministerialnej nominacji. 16 listopada objął urzędy wicepremiera i ministra rozwoju w rządzie Beaty Szydło. 28 września 2016 został odwołany ze stanowisk rządowych i tego samego dnia powołany ponownie na urzędy wicepremiera i ministra rozwoju i finansów. Stanął też na czele Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Od czasu Leszka Balcerowicza z przełomu 1989/1990 żaden członek rządu nie miał takiej władzy nad gospodarką, jaką otrzymał Mateusz Morawiecki. Rok później zastąpił Beatę Szydło na stanowisku premiera. W gospodarce potrzebne było przyspieszenie i to właśnie Morawiecki miał być gwarantem nowej energii potrzebnej rządzącej partii, ważne było też ocieplenie wizerunku Polski za granicą: młody, wykształcony, znający języki obce Morawiecki mógł poprawić nasze relacje z sąsiadami. Czy tak się stało? Jego zwolennicy twierdzą, że tak, przeciwnicy mówią, że to jeden z najgorszych premierów wolnej Polski. Jakby nie było, po wygranych dwa miesiące temu wyborach, znowu stanął na czele rządu, Jego pozycja jest wciąż silna.

Podsumowanie roku 2019: Polityczni wygrani. To był dla nich dobry czas

Jarosław Kaczyński przejdzie na emeryturę?

Teoretycznie Kaczyński nie ma żadnego powodu, by odchodzić z czynnej polityki. Partia rządzona przez niego wygrała wybory do Parlamentu Europejskiego, a także do Sejmu, przegrywając jedynie w wyborach do Senatu. Jeśli w wyborach prezydenckich w 2020 roku Andrzej Duda uzyska reelekcję, to w zasadzie wszystkie plany Jarosława Kaczyńskiego się powiodą.

Tyle tylko, że sam prezes PiS sugerował w ostatnich miesiącach, że myśli o emeryturze. Stwierdził m.in., że w Polsce kariery polityczne kończyły się zwykle, gdy dany polityk kończył 70 lat, a 18 czerwca 2020 roku Kaczyński skończy 71 lat.

- Mam swoje lata, wiem, że to już ostatnia część mojej kariery i te wyścigi z mojego punktu widzenia są bez znaczenia. Mandat raczej zdobędę. Najbardziej zależy mi jednak na zwycięstwie partii - mówił Kaczyński we wrześniu, przed wyborami parlamentarnymi, w wywiadzie dla "Super Expressu".

Dodatkowo Jarosław Kaczyński zmagał się w ostatnim czasie z serią kontuzji, które wymagały zabiegów chirurgicznych. Prezes PiS przechodził m.in. operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego, po której czekała go długotrwała rehabilitacja.

Dwa zwycięstwa wyborcze Prawa i Sprawiedliwości Jednak tak, pomimo tego, że zwłaszcza to drugie jest już mocno na wyrost. Że osiągnięte zostało drogą masowego wyborczego przekupstwa, bo inaczej nie da się opisać „piątki  Kaczyńskiego”. Jednak utrzymanie steru rządów przez polityków próbujących reprezentować „gorszą część społeczeństwa”,  wbrew własnym elitom, wbrew zagranicy, i wbrew wszelkim prognozom ekonomicznym, nie może nie budzić podziwu. Tyle, że w roku 2019 ten obóz popełnił już rekordową liczbę błędów ulegając pokusie superarogancji. A w roku 2020 może stanąć wobec pata odbierającego mu de facto władzę - o ile przegra wybory prezydenckie.

Piotr Zaremba podsumowuje 2019 rok. Co się udało, a co nie?

To wszystko sprawia, że pojawiają się pytania o polityczną przyszłość byłego premiera. Wielu ekspertów przewiduje, że gdyby Jarosław Kaczyński zdecydował się oddać władzę w partii, w obozie Zjednoczonej Prawicy rozpocznie się zacięta walka o przejęcie steru. Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin, Zbigniew Ziobro, Joachim Brudziński, Antoni Macierewicz - ci politycy mogą chcieć zająć miejsce Kaczyńskiego, gdyby ten postanowił przejść na emeryturę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Kaczyński odda władzę w PiS? Wybory w partii odbędą się latem - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska