https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jasiek Mela honorowym gościem Opłatka Niepełnosprawnych. To było 10 lat temu [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Jan Mela 30 grudnia tego roku będzie obchodził 32. urodziny, a dla osób niepełnosprawnych wciąż jest symbolem tego, że gdy bardzo się chce, to żadne przeciwności w tym nie przeszkodzą. Wkrótce po tym, jak stracił rękę i nogę po porażeniu prądem, zdobył jako 15-latek obydwa bieguny ziemi i to w jednym roku, zostając pierwszym nastolatkiem na świecie, który dokonał takiego wyczynu. Także pierwszą osobą niepełnosprawna z takim ekstremalnym sukcesem. W 2010 r. Jasiek Mela był gościem honorowym Opłatka Niepełnosprawnych w Nowym Sączu i przekonywał pół tysiąca uczestników spotkania, że warto walczyć o marzenia.

FLESZ - Niepełnosprawni bez środków z 1 proc. podatku

W okresie bożonarodzeniowym w 2010 roku pół tysiąca mieszkańców Nowego Sącza i regionu zjawiło się na największym w Małopolsce spotkaniu opłatkowym osób niepełnosprawnych. Po raz kolejny przybyli na zaproszenie wystosowane przez Artura Czerneckiego i stworzone przez niego Stowarzyszenie Beskidzkie Więzi.

Wtedy, w auli Szkoły Podstawowej nr 20 w Nowym Sączu, z niepełnosprawnymi przełamywał się opłatkiem i składał życzenia m.in. biskup diecezji tarnowskiej Wiesław Lechowicz. Już tradycyjnie czynili to także samorządowcy i lokalni politycy na czele z senatorem Stanisławem Kogutem, wytrwale wspierającym niepełnosprawnych, a także posłem Arkadiuszem Mularczykiem.

Gościem najważniejszym, honorowym był młody Jasiek Mela. Wówczas opromieniony sławą zdobywcy dwóch biegunów Ziemi w jednym roku. Co najistotniejsze, zdobywcą, który wędrował w ekstremalnych warunkach, chociaż wcześniej stracił w wypadku rękę oraz nogę. Po porażeniu i poparzeniu prądem w stacji transformatorowej musiano dokonać amputacji jego lewego podudzia i prawego przedramienia.

W Nowym Sączu Jasiek Mela przekonywał osoby dotknięte niepełnosprawnością lub chorobą, że nie wolno bezradnie opuszczać rąk, poddawać się okrutnemu losowi. Namawiał do walki o spełnianie swych marzeń, nawet wtedy, gdy wydają się absolutnie nierealne. Podkreślał, że on jest dobrym przykładem tego, że bitwę o spełnienie marzeń da się wygrać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska