https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jasiek Mela pomaga i uczy pomagać [ZDJĘCIA]

Anna Górska
Po tym jak stracił prawą rękę, musiał się nauczyć wszystko robić lewą. To akurat jest do przejścia. Jednak 33-letni Piotr Gołąb z Wielkiej Wsi k. Krakowa nigdy nie pogodził się z tym, że już nie będzie w stanie pracować, utrzymywać swojej rodziny i być jej głową. Mężczyzna potrzebuje pieniędzy na zakup nowoczesnej protezy. Jasiek Mela, który sam stracił w wypadku nogę i rękę, doskonale wie, że w takich dramatycznych sytuacjach pomoc innych jest wręcz niezbędna. Jego fundacja Poza Horyzonty organizuje w Krakowie kilka spektakli, które pozwolą zebrać brakującą kwotę na protezę dla Piotra.

- Niepełnosprawnym osobom dorosłym jest dużo trudniej zdobywać pieniądze na swoje potrzeby - zaznacza Jasiek Mela. - Zbiórki pieniędzy trwają dłużej, nie przynoszą większych efektów. Ale dorośli również potrzebują naszego wsparcia.

Jasiek Mela nie tylko sam pomaga, ale też uczy innych pomagać. Dlatego wspólnie z artystami z Krakowa i Krosna zapraszają na trzy spektakle "Musicalowa podróż Poza Horyzonty". Organizatorzy obiecują, że Kraków na dwa dni zamieni się w Nowy Jork, a scena Teatru Ludowego w scenę broadwayowską. Podczas "Musicalowej podróży" widzowie będą mogli posłuchać utworów z takich musicali, jak "Koty", "Skrzypek na dachu", "Grease" czy "Upiór w operze". - Wspólnymi siłami pomożemy Piotrowi. Jestem przekonany, że nie ma rzeczy niemożliwych- podkreśla Jasiek Mela.

Dochód ze sprzedaży biletów na musical zasili konto dedykowane Piotrowi Gołąbowi. Z pomocą ludzi być może spełni się marzenie mężczyzny o powrocie do normalnego funkcjonowania i pełnej aktywności zawodowej.

Piotr Gołąb miał 26 lat, gdy świat mu się zawalił pod nogami. To trwało sekundę, maksymalnie dwie. Maszyna do obróbki drewna wciągnęła rękaw swetra i rękę. Zostały same strzępy. Lekarze nawet nie próbowali jej ratować. Piotr spędził w szpitalach trzy miesiące. Żona i ośmiomiesięczny syn czekali na niego w domu. To był najtrudniejszy czas w ich życiu.

- Różne myśli przychodziły do głowy - wspomina Piotr. - Żona wówczas nie pracowała. Nie wiedziałem, jak ułoży się nasze nowe życie i co w ogóle będzie dalej - mówi.

Jak nauczyć się jeść, pisać lewą ręką, gdy jest się praworęcznym? Jak nauczyć się jedną ręką kroić chleb, zawiązywać dziecku buty czy prowadzić samochód?

- To wszystko jest możliwe. Gorzej ze znalezieniem pracy. Niepełnosprawnym, i to bez ręki, jest trudno - przyznaje 33-latek. Nowoczesna proteza ułatwi mężczyźnie wiele rzeczy. Kosztuje jednak sporo - ok. 100 tys. zł. Piotrowi na razie udało się zebrać tylko połowę. Zajęło mu to kilka lat.

- Od niedawna mam dorywczą pracę, ale z tego zarobku nigdy nie będę w stanie sobie uzbierać brakującej kwoty. Poza tym chcę być dobrym ojcem i mężem. Zarabiać i rozpieszczać swoje dzieci. Każdy rodzic mnie zrozumie, dlatego będę wdzięczny za wszelką pomoc - mówi Piotr Gołąb. Dodaje, że już nie ma sensu rozdrapywanie ran i spoglądanie nieustannie w przeszłość. Chce normalnie żyć. I tyle.

Informacje o koncertach

- 10 marca, godz. 19, Teatr Ludowy (Duża Scena, os. Teatralne 34, Kraków)
- 11 marca, godz. 11, Teatr Ludowy (Duża Scena) - dla uczniów i studentów
- 11 marca, godz. 19, Teatr Ludowy (Duża Scena) - uroczysta gala musicalowa, prowadzenie Monika Kuszyńska i Andrzej Deskur

Szczegółowe informacje o tym, jak pomóc Piotrowi Gołąbowi, można znaleźć na stronie internetowej www.pozahoryzonty.org

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Julcia
ale ciacho, punkowy styl mu super pasuje :)!!

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska