Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jaskółki" prowadziły, ale w doliczonym czasie broniły się przed porażką

Piotr Pietras
brak
Od początku spotkania w ramach 8. kolejki III ligi uwidoczniła się przewaga zamykających tabelę krośnian, którzy grając bardzo wysokim pressingiem uniemożliwiali Unii Tarnów budowanie akcji ofensywnych. Przyjezdni częściej byli w posiadaniu piłki, nie miało to jednak przełożenia na sytuacje bramkowe.

W pierwszej połowie najbliżsi zdobycie gola byli w 30 min, gdy po ogromnym zamieszaniu na polu karnym Unii, piłkę odbitą od jednego z tarnowian, Łukasz Lisak w ostatniej chwili sparował na poprzeczkę. Obronił także dobitkę Eryka Krupy.
W drugiej odsłonie na boisku niewiele się zmieniło, choć gospodarze coraz odważniej atakowali bramkę rywali.

Zdecydowanie groźniejsze były jednak akcje ofensywne Karpat. Po jednej z kontr w 70 min Mariusz Gabrych był sam na sam z Lisakiem, minął już bramkarza Unii, lecz drogę piłki do bramki zablokował Marcin Więcek. Chwilę później bardzo dobre sytuacje do zdobycia bramek mieli niesamowicie aktywny Daniel Paszek oraz Damian Łanucha. Strzał pierwszego obronił jednak Lisak, za drugim razem piłka poszybowała nad poprzeczką.

Gdy wydawało się, że goście obejmą prowadzenie, miejscowi w 82 min wykonywali rzut rożny. Po dośrodkowaniu Adriana Chłonia do piłki kapitalnie wyszedł Damian Lubera i uprzedzając obrońców i bramkarza Karpat, głową posłał futbolówkę do siatki. Stracony gol nie załamał jednak krośnian, którzy natychmiast ruszyli do ataku i także po rzucie rożnym, tuż przed końcem meczu, doprowadzili do wyrównania.

Przyjezdni „rozklepali” wtedy tarnowian w ich polu karnym natomiast Dawid Cempa pięknym uderzeniem z 10 metrów nie dał żadnych szans Lisakowi. W doliczonym czasie gry przyjezdni próbowali jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, Unia skutecznie się jednak obroniła.

Unia Tarnów – Karpaty Krosno 1:1 (0:0)**Bramki: 1:0 Lubera 82, 1:1 Cempa 89. Unia: Lisak – Więcek, Ł. Bartkowski, K. Pawlak (46 Chłoń), Węgrzyn – Zawrzykraj, Witek, Tyl (62 Niemiec), Wrzosek (71 Lubera), Sojda (46 Drozdowicz) – Biały. Karpaty: Stępień – Kantor, D. Pawlak, Nikanowycz, Krupa – Siepierski (67 Buszta), Groborz, Wąsikowski, Łanucha (83 Skiba), Szkatuła (64 Paszek) – Gabrych (73 Cempa). Sędziował: Szymon Ubożak (Kielce). Żółte kartki: Niemiec – Groborz, Cempa, Nikanowycz. Widzów:** 700.

Opinie trenerów
Daniel Bartkowski, Unia:

- Widziałem, że mecz z Karpatami będzie dla nas bardzo trudny, nie przypuszczałem jednak, że zagramy w nim tak słabo. Źle wyglądaliśmy przede wszystkim pod względem fizycznym. Z drugiej strony żal nam, że w końcówce meczu straciliśmy prowadzenie.
Adam Fedoruk, Karpaty:- Nasza gra z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, nie wystarczyło to jednak, by wygrać z Unią. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, niestety przy stałym fragmencie gry popełniliśmy błąd w kryciu i straciliśmy gola. Na szczęście udało się nam jeszcze wyrównać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska