
Czasami trzeba dla drużyny poświęcić nawet zdrowie... Wie coś o tym Rafał Augustyniak, który w meczu z Górnikiem Zabrze stracił obie jedynki. Obrońca Legii Warszawa trafił do jedenastki wyróżnionych za ofiarną i solidną grę. Sprawdź, kto jeszcze się w niej znalazł i za jakie zasługi.

Wyróżniony bramkarz: Zlatan Alomerović (Jagiellonia Białystok)
Prezentuje wyborną, równą formę. Tym razem uratował cenny punkt z Miedzią Legnica. W drugiej połowie przy stanie 1:1 wybronił sytuację sam na sam. Jeśli drużyna zachowa byt to głównie dzięki niemu.
W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.

Wyróżnieni obrońcy:
Piotr Malarczyk (Korona Kielce) - Strzelił jedynego gola z Wisłą Płock na wagę jeszcze nie opuszczenia strefy spadkowej, ale już przeskoczenia Lechii Gdańsk. To świetna rehabilitacja za 1:5 z Wartą Poznań. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.
Rafał Augustyniak (Legia Warszawa) - Walczył do upadłego przeciw Górnikowi Zabrze. Drużyna zyskała punkty, ale on sam po faulu łokciem stracił obie górne jedynki... To będzie bardzo kosztowna wizyta u stomatologa. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.
Jakub Czerwiński (Piast Gliwice) - Powstrzymał atakujących Stali Mielec. Jeszcze przed przerwą miał okazję na bramkę. Po główce piłka odbiła się od poprzeczki. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.
Pedro Rebocho (Lech Poznań) - Robił co chciał z obrońcami Lechii Gdańsk. Gola wprawdzie nie strzelił, ale dwa wypracował. To świetne przetarcie przed czwartkiem z Djurgarden. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.

Wyróżnieni pomocnicy:
Jean Carlos Silva (Raków Częstochowa) - Potencjalnie najlepszy transfer zimy. W trzeci weekend z rzędu zdobył bramkę. Tym razem zmartwił kibiców Pogoni Szczecin, przed którymi grał do listopada zeszłego roku. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.
Afonso Sousa (Lech Poznań) - Wreszcie nie w cieniu, ale na ustach kibiców. To cichy bohater wysokiego zwycięstwa nad Lechią Gdańsk. Sam nie trafił do bramki, za to wypracował przynajmniej dwie akcje, po których piłka zatrzepotała w siatce. W naszej jedenastce po raz drugi w sezonie.
Damjan Bohar (Zagłębie Lubin) - Dał czadu z Radomiakiem Radom. Do bramki trafił bezpośrednio z rzutu wolnego. Po przerwie miał jeszcze jedną okazję i jedną też wypracował. Dzięki niemu Miedziowi zwyciężyli trzeci raz z rzędu. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.
Władysław Koczerhin (Raków Częstochowa) - Jedna z najjaśniejszych postaci lidera w ostatnich tygodniach. Ukrainiec po świetnym występie w Białymstoku powtórzył równie dobrą grę z Pogonią Szczecin. Po jego technicznym strzale zespół objął prowadzenie. W naszej jedenastce po raz trzeci w sezonie.
Kristoffer Velde (Lech Poznań) - Jedyny zmiennik w tym gronie. Dostał niewiele minut, ale wycisnął z nich tyle, ile wyciska się soku z cytryny. W końcówce z Lechią Gdańsk zdążył trafić dwukrotnie do siatki. W naszej jedenastce po raz pierwszy w sezonie.