
wr210317_a (1).jpg
Jeżeli sprawca wypadku jechał bez uprawnień, to nie chroni go obowiązkowe ubezpieczenie OC. Polskie prawo jest w tym zakresie jednoznaczne: ubezpieczyciel wypłaci oczywiście pieniądze poszkodowanemu, ale zaraz potem zwróci się do sprawcy po zwrot całej sumy. W zależności od skali zdarzenia może to być kilkaset, kilkadziesiąt tysięcy, ale i parę milionów złotych.

wr2103012_e (1).jpg
W razie wypadku jazda bez ważnego prawa jazdy wiąże z o wiele poważniejszymi, choć mniej oczywistymi, konsekwencjami dla portfela.

wr2103011_c (5).jpg
Prowadzenie auta czy motocykla bez prawa jazdy to jedno z wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela. W praktyce oznacza to, że kierowca, który nie przejmuje się brakiem dokumentów i wyjeżdża na ulicę, a następnie np. „parkuje” na znaku drogowym lub zarysowuje samochód o parkingowy słupek, nie dostaje odszkodowania i naprawia pojazd za własne pieniądze.

wr2103011_c (6).jpg
Brak uprawnień do prowadzenia pojazdu wpływa także na polisy AC. W tym przypadku poszkodowanym jest sam właściciel pojazdu – najczęstsze przykłady szkód to: wandalizm, kradzież pojazdu, zniszczenie spowodowane złymi warunkami atmosferycznymi i uszkodzenia powstałe przez nieuwagę kierującego pojazdem.