Jak wskazują organizatorzy wydarzenia: - Poprzedni sezon, to przede wszystkim rekordowo bogaty asortyment, a w szczególności bardzo dużo nowych gatunków i okazyjnie tanie rośliny kolekcjonerskie. Dlatego nie spoczęliśmy na laurach i zarezerwowaliśmy u ogrodników znów sporo pięknych nowości. Zarówno tych popularnych, przystępnych dla każdego, jak również kolekcjonerskich, w cenach niższych niż te, które znajdziecie w sklepach internetowych. Każdą roślinę zamawiamy w dużej ilości, abyście mogli wybierać z całej półki, albo wózka podobnych roślin i zdecydować się na tę, która waszym zdaniem jest najpiękniejsza - informują.
Co sezon zmieniane są również wzory doniczek, dlatego i tym razem goście wydarzenia mogą się spodziewać wyselekcjonowanych nowości.
- Tradycyjnie w ofercie znajdziecie naszą bestsellerową książkę, nawozy, podłoża, akcesoria dla pasjonatów i kto wie co jeszcze. Pamiętajcie, że nieustannie odwiedzamy i rozmawiamy z ogrodnikami szukając nowości, dbając o jak najlepszej jakości asortyment i aby inflacja nie wpływała na nas istotnie - piszą organizatorzy.
Ponadto pojawia się również dodatkowa możliwość. Dla osób, które szukają ,np. jakiejś rośliny doniczkowej i chcą ją znaleźć właśnie na Festiwalu Roślin, mogą się skontaktować z organizatorami, którzy dołożą wszelkich starań, by pomóc i przywieźć ją do Krakowa.
- Na cenówkach drukujemy cenę naszą oraz podobnej rośliny w sklepach internetowych, aby pokazać Wam oszczędności, które zyskujecie. Ceny już od 5zł - informują organizatorzy.
Kiedy?
- 14 października (sobota) - 8:00-20:00
- 15 października (niedziela) - 10:00-18:00
Wstęp jest bezpłatny.
- Klimat jak w Dolomitach lub Alpach tuż przy granicy z Małopolską! Zachwyca jesienią
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść na wycieczkę
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Wzory i pomysły na jesienne paznokcie. Zobacz inspiracje!
- Jesień w Chorwacji poza sezonem. Dlaczego warto się tam wybrać? TOP 5 powodów!
- Zamek w Muszynie jeszcze zamknięty, a już kusi turystów. Tak wygląda w środku
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy". "To porównanie jest uprawnione"
