Jest pomysł jak ratować zaśmiecone Jezioro Rożnowskie. Samorządy podejmują uchwały intencyjne

Jezioro Rożnowskie to jedno z najpiękniej położonych jezior w Małopolsce, ale od lat zmaga się z problemem zanieczyszczenia. Mowa tutaj przede wszystkim o śmieciach. To nie tylko odpady na brzegu pozostawiane przez turystów czy mieszkańców, ale także te, znajdujące się w zbiorniku. Szczególnie widoczne jest to po powodziach czy większych wezbraniach rzek. Co jakiś czas przeprowadzane są akcje sprzątania, ale to kropla w morzu potrzeb.

Temat powraca od lat, bo wiele miejscowości położonych nad jeziorem kiedyś utrzymywało się z turystyki. To miejscowości leżące między innymi na terenie gminy Gródek nad Dunajcem. Są tam hotele i restauracje, ale mieszkańcy oraz władze gminy wstydzą się śmieciowego problemu, z którym nie mogą się uporać.

- Jezioro Rożnowskie, zwane „Sądeckim Morzem” to piękny akwen, o ogromnym potencjale turystyczno-rekreacyjnym, wciąż jeszcze w pełni niewykorzystanym. Aby ten potencjał wykorzystać, niezbędne są środki do jego rewitalizacji, po to aby było czysto i schludnie, aby turyści wypoczywający nad jeziorem, doceniając jego walory, docenili walory turystyczne całej Sądecczyzny, w tym naszej gminy - przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską’ Andrzej Romanek, wójt gminy Łososina Dolna.

Jak dodaje, jednym z kroków, który mógłby pomóc w realizacji tego celu, jest utworzenie funduszu celowego zasilanego środkami finansowymi w wysokości dwóch procent przychodu ze sprzedaży energii elektrycznej produkowanej w wytwórni w Rożnowie czy Czchowie. Aby tak się stało, konieczne jest podjęcie uchwał popierających tę ideę przez rady gmin okalających Jezioro Rożnowskie.

- Pomysł ten zrodził się w następstwie trwających wiele lat debat nad rewitalizacją jeziora - jak dotąd debat i pomysłów, które rozbijały się, jak „Titanic o górę lodową”, o kwestie finansowe. Tym razem mam nadzieję nie „osiądziemy na mieliźnie” i doprowadzimy do tego, że znajdą się środki na niełatwy, acz konieczny proces rewitalizacji jeziora - dodaje Romanek i ma nadzieję, że uchwałę intencyjna w tej sprawie poprze rada gminy.

Podobną uchwałę końcem grudnia podjęto w gminie Gródek nad Dunajcem. Zadowolenia z tego nie kryje wójt Józef Tobiasz. - Jezioro Rożnowskie jest dla nas bardzo ważne. Może dzięki tym środkom moglibyśmy bardziej zająć się tematem. Jestem również w kontakcie z posłami, aby stworzyć taki fundusz. Może te środki przeznaczylibyśmy na zbieranie odpadów - mówi nam.

Zaznacza, że dwa procent z produkcji energii elektrycznej to byłoby około kilkunastu milionów złotych - Byłbym bardzo szczęślwy, gdyby to się udało - dodaje Tobiasz.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS