Aktorka, jadąca do telewizji na próbę programu "Twoja twarz brzmi znajomo", miała 1,2 promila alkoholu we krwi. Została aresztowana i grozi jej kara do dwóch lat więzienia i 5 tys. zł grzywny. Na pewno zostaną jej odebrane uprawnienia do kierowania samochodem na czas od roku do dziesięciu lat. "Jeżeli ktoś myśli, że po kolacji przy winie i odrobinie snu może wsiąść za kierownicę, bo tak czuje, i uważa, że wszystko jest w porządku, jest w dużym błędzie. Ja ten straszny błąd popełniłam. Nie szukam żadnych usprawiedliwień, bo w takiej sytuacji ich po prostu nie ma. To, co się wydarzyło, jest naganne" - napisała wczoraj w oświadczeniu gwiazda.
To nie pierwsza wpadka, kompromitująca polskie gwiazdy show-biznesu. Dwa lata temu piosenkarka Ewa Farna, mająca wówczas 19 lat, wracała ze szkoły do domu po rozdaniu świadectw maturalnych. Na drodze między Wędrynią a Trzyńcem spowodowała wypadek samochodowy. Policja wydała oświadczenie, że badanie alkomatem wykazało u wokalistki zawartość ok. 1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W swoim oficjalnym oświadczeniu Farna jako przyczynę wypadku podała "zmęczenie spowodowane nieprzespanymi nocami przed egzaminem maturalnym".
Również była modelka Ilona Felicjańska spowodowała wypadek samochodowy po pijanemu. "Wypiłam dwa, może trzy kieliszki wina" - tłumaczyła się potem w "Dzień dobry TVN". Na uwagę prowadzącego program Marcina Prokopa, że po takiej ilości raczej nie ma się w wydychanym powietrzu 2,3 promila alkoholu, zaczęła tłumaczyć, że... nie była świadoma tego, co robi.
Za jazdę w stanie nietrzeźwym prawo jazdy policja odebrała również Katarzynie Figurze, Renacie Dancewicz, Tomaszowi Stockingerowi, Rafałowi Olbrychskiemu i Borysowi Szycowi.
Polskie gwiazdy nie stronią również od mocniejszych używek. W zeszłym roku podczas telewizyjnego "Pytania na śniadanie" prowadzonego przez Agnieszkę Szulim, jej rozmówca, profesor Mariusz Jędrzejko z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień, powiedział oburzony na wizji, że przed programem Szulim przyznała mu się, iż od... piętnastu lat pali marihuanę. Prezenterka zachowała zimną krew - i doprowadziła program do końca, ale skandal, jaki potem wybuchł w mediach, o mało nie zakończył jej kariery.
Mniejszą sensację wywołały rewelacje wspomnianej już wcześniej Renaty Dancewicz. Okazało się bowiem, że ma ona słabość nie tylko do alkoholu, ale sięgała również po kokainę i LSD. "Jako miłośniczka lat 60. i 70., fanka Rolling Stonesów, nie mogłam nie spróbować narkotyków" - powiedziała potem w jednym z wywiadów. Otwartymi zwolennikami "lekkich" narkotyków są natomiast Kora i jej mąż Kamil Sipowicz. To także efekt fascynacji ideami hipisowskiej kontrkultury - która doprowadziła znaną piosenkarkę do kompromitujących wyjaśnień, iż przesyłka z marihuaną, jaką dwa lata temu przechwyciła policja, nie była adresowana do niej, tylko do... jej psa, Ramony.
Do palenia trawki przyznają się również raper Liroy, tancerz Michał Piróg, prezenter Maciej Rock i aktorka Anna Dereszowska.
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
