Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że uczeń przyniósł pocisk, aby umieścić go w kąciku pamięci, który znajduje się w szkole. Gdy dyrektor szkoły zobaczył "eksponat'' zawiadomił natychmiast policję. Placówkę ewakuowano.
- Skierowany na miejsce policyjny pirotechnik potwierdził, że jest to pozostałość z czasów II wojny światowej. Wezwany na miejsce patrol rozminowania z Rzeszowa zabezpieczył pocisk kalibru 150 mm ze śladową ilością materiału wybuchowego - wyjaśnia sierż. sztab. Jacek Bator z KPP Dębica.
Policja wyjaśnia teraz jak pocisk trafił do 15- latka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?