- Amerykańscy obywatele powinni wyjechać już teraz. To nie jest tak, że mamy do czynienia z organizacją terrorystyczną. Mamy do czynienia z jedną z największych armii na świecie. To zupełnie inna sytuacja i sprawy mogą szybko wymknąć się spod kontroli – mówił Biden w NBC. Na pytanie, jaki scenariusz mógłby skłonić go do wysłania wojsk na ratunek uciekającym Amerykanom, Biden odpowiedział przecząco. Jak zaznaczył, nie wyśle na Ukrainę wojsk, bo „kiedy Amerykanie i Rosjanie zaczną strzelać do siebie, będziemy mieć wojnę światową”.
NBC zauważa, że w czwartek Departament Stanu wydał ostrzeżenie, że USA „nie będą w stanie ewakuować obywateli amerykańskich w przypadku rosyjskich działań wojskowych w dowolnym miejscu na Ukrainie”. Jeszcze 23 stycznia Departament w komunikacie dot. Ukrainy pisał, że obywatele USA „powinni rozważyć” wyjazd, a teraz zmieniono to na „już powinni wyjechać”.
Po raz kolejny w ciągu ostatnich tygodni bezzwłoczne opuszczenie terytorium Ukrainy zarekomendowała też ambasada USA w Kijowie. „Działania zbrojne mogą zacząć się w każdej chwili i bez ostrzeżenia” - ostrzega placówka. W środę pojawiła się informacja, że amerykańska ambasada w Kijowie rozważa plany ewakuacji w wypadku napaści Rosji i przeniesienia się na zachodnią Ukrainę.
„Sprawy mogą potoczyć się w szaleńczym tempie”
Prezydent USA zapowiedział, że „nie wyśle lotnictwa amerykańskiego, by ewakuować tych, którzy będą chcieli wylecieć z tego kraju po tym, gdy już dojdzie do rosyjskiej inwazji”. - To nie jest tak, że mamy do czynienia z organizacją terrorystyczną. Mamy do czynienia z jedną z największych armii na świecie. To zupełnie inna sytuacja i sprawy mogą się potoczyć w szaleńczym tempie – dodał.
W środę Pentagon przyznał, że w pomoc uciekającym z Ukrainy obywatelom USA zaangażowani mogą być przysłani do Polski żołnierze 82. dywizji powietrznodesantowej, którzy brali również udział w ewakuacji cywili z Afganistanu. Pentagon zaznaczył jednak, że wojska te mogłyby świadczyć pomoc tylko po polskiej stronie granicy z Ukrainą.
Ocenia się, że na Ukrainie w ostatnich dwóch miesiącach znajdować się mogło nawet ok. 30 tys. obywateli USA.
