Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek w Kętach. Tuż przed godziną 19.00, policjanci otrzymali zgłoszenie od jednego z kierowców, o ujęciu nastolatka, który spowodował kolizję drogową.
Funkcjonariusze ustalili, że 21- letni mieszkaniec Kęt, jadąc swoim samochodem ulicą Sobieskiego zauważył wolno jadącego opla, którego kierowca sprawiał wrażenie nietrzeźwego. Szybko potwierdziło się podejrzenie mężczyzny, gdyż na następnym skrzyżowaniu opel uderzył w samochód marki Alfa Romeo, po czym kierowca wycofał i odjechał nie udzielając pomocy poszkodowanej.
Widząc takie zachowanie mieszkaniec Kęt natychmiast ruszył za pojazdem, który wyprzedził, a następnie zaczął zwalniać zmuszając kierowcę opla do zatrzymania się. Kiedy wysiadł ze swojego auta zauważył, że zza kierownicy opla wysiada nastolatek, natomiast od strony pasażera wysiada kobieta, jego 44-letnia matka.
- Oboje byli trzeźwi, nie mieli żadnych uprawnień do kierowania pojazdami, jak również nie mieli nic na swoje usprawiedliwienie - mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy policji w Oświęcimiu.
Materiały w sprawie nieletniego zostaną przekazane do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, natomiast wniosek o ukaranie jego matki do Wydziału Karnego. - Jak zwykle, w tak niezwykłych przypadkach, na wyróżnienie i wielkie podziękowania zasługuje wzorowa postawa mieszkańca Kęt, który w porę ujął sprawcę i w ten sposób zapobiegł tragedii, do której mogłoby dojść, gdyby 15-latek kontynuował dalej swój rajd ulicami Kęt - mówi Małgorzata Jurecka.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska