https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca zabił pieszego i uciekł. Policja zatrzymała ojca i syna oraz VW golfa, którym jechali

Paweł Szeliga
fot. Joanna Urbaniec
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o śmiertelne potrącenie pieszego. Do wypadku doszło w Zamieściu w niedzielę około godz. 3 w nocy. Wtedy to samochód potrącił mężczyznę idącego poboczem drogi krajowej nr 28. Jak się dowiedzieliśmy, to 50-latek i jego 19-letni syn.

Poszukiwania kierowcy, który śmiertelnie potrącił pieszego i uciekł

Sprawca nie zatrzymał się, by udzielić pomocy ofierze. Zrobili to dopiero inni kierowcy, którzy wezwali pogotowie. Mimo długotrwałej reanimacji, mężczyzna zmarł.

Policjanci ustalili, że samochód, który zabił pieszego, jechał od strony Limanowej, w kierunku Tymbarku. O tym, że kierowca zauważył pieszego na drodze, świadczą ślady hamowania.

Chociaż nie było świadków wypadku, tymbarscy policjanci dotarli do dwóch osób, które prawdopodobnie uczestniczyły w tym tragicznym zdarzeniu. Zabezpieczyli też volswagena golfa, którym podróżowali mężczyźni. Nie wiadomo na razie, czy są na nim ślady świadczące o zderzeniu z człowiekiem.

- Obu mężczyzn zatrzymano w niedzielę wieczorem - mówi komisarz Piotr Wąchała z limanowskiej policji. - Jeszcze nie zostali przesłuchani.

W chwili zatrzymania podejrzani byli trzeźwi. Zbadano ich jednak dopiero kilkanaście godzin od wypadku, dlatego konieczne było pobranie im krwi do szczegółowej analizy. Nie wiadomo bowiem, czy nie byli pod wpływem alkoholu, gdy doszło do tragedii. Biegli zbadają też krew pobraną od potrąconego pieszego.

Do poniedziałkowego popołudnia nie było wiadomo, kto zginął na drodze w Zamieściu. Policjanci nie mogli bowiem zidentyfikować ofiary, która nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Po godz. 15 zmarłego rozpoznała jednak rodzina. Okazało się, że jest 55-letni mieszkaniec gminy Tymbark.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
ktoś
bohaterowie macho za kierownicą a jak dojdzie do wypadku to nogi za pas i spieprzają tchórze! Za sama ucieczke 10 lat a za morderstwo 25 lat i będzie spokój z mordercami na drogach!
j
ja
5 lat ale robót publicznych, chyba że sobie sam zapłaci za pobyt w więzieniu
M
MB
Lekarka rozjechała niepełnosprawnego Kamila na pasach na Zakopiance. Zwiała. Gdy ją znaleźli, to powiedziała, że nie miała świadomości, że w kogoś uderzyła, nie widziała, nie pamięta. I prokuratura to łyknęła. Niepełnosprawny chłopak, nikt "ważny". Zresztą powinien bardziej uważać, przecież "SAMOCHODY jadom". Sprawa zamknięta.

Chłopak nie żyje. Jego matce pozostało powolne umieranie z pytaniem: gdzie moje dziecko? Nikt się tym nie przejmuje. Sprawczyni nie poniosła *żadnej* odpowiedzialności. Prokurator dumnie podkręca wąsa, sprawa załatwiona, next, bo jadym na urlop.

Tak wiec, drodzy bandyci, jak kogoś zabijecie na szosie, to zwiewajcie. To się bardziej opłaca.

Parszywy kraj. Parszywe państwo.
K
Krakus.
To wspaniale że go "doszli" i teraz na początek pewniaczek - 5 lat za samą ucieczkę z miejsca tragedii. Takie 5 lat powinno "z urzędu " za ucieczkę !
G
Gość
A myslalem ze vw to dobre auto a tu takie wybryki no prosze bardzo.
q
q
Forma, w jakiej zostało to zawarte w tytule. I tak nie zrozumiesz.
v
vb
Rzeczy też się zatrzymuje do czynności procesowych, np. oględzin. I dokładnie tak się to nazywa - zatrzymanie rzeczy.
a
asia
az dziwne ze VW nie uciekał.....
P
Prawnik
Skoro VW Golf został przez policję zatrzymany razem z ojcem i synem, chciałbym się dowiedzieć od GK czy zastosowano wobec niego (Golfa) areszt tymczasowy oraz jakie zarzuty mu (Golfowi) postawiono?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska