Jak ustalili policjanci, 39-letni mieszkaniec miejscowości Kozy stracił panowanie nad volkswagenem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do rowu uderzył w drzewa i dachował.
- Na duże podziękowania zasługują dwaj kierowcy, którzy wezwali służby i udzielili pomocy rannym. Mieszkaniec Kóz zauważył samochód wywrócony kołami do gory. Zatrzymał innego kierowcę - mieszkańca Olkusza - i razem wyciągnęli mężczyzn z pojazdu - podkreśla Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.
Kierowca vw polo był pijany. Miał 1,78 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!