Niebiescy Samurajowie lubią zaskakiwać
Jeśli pokonanie Argentyny przez Arabię Saudyjską było szokiem to cóż powiedzieć o porażce Niemców z Japonią? Drużyna z Azji straciła jako pierwsza bramkę, ale po przerwie przeszła niesłychaną metamorfozę. Smaczku dodaje fakt, że zwycięskie gole strzelili zmiennicy grający w klubach... niemieckich: Ritsu Doan występuje w Freiburgu, Takuma Asano gra dla Bochum.
XXI wiek to prawdziwy rozwój japońskiego futbolu. Wszystko zaczęło się od organizacji mundialu z Koreą Południową w 2002 roku, Wówczas po raz pierwszy w historii udało im się wyjść z grupy na MŚ. Wyczyn ten powtórzyli w 2010 i w 2018 roku - ten ostatni udało się osiągnąć mimo porażki z Polską 0:1 w "naszym" meczu o honor.
Teraz Japonia zagra z Kostaryką, która przegrała aż 0:7 z Hiszpanią. Zwycięstwo może im zapewnić awans do kolejnej fazy turnieju.
Przebudowa niemieckiego futbolu?
Niemcom zależało, aby zmazać plamę z mundialu w Rosji przed czterema laty, gdzie po raz pierwszy w historii zakończyli udział w turnieju finałowym MŚ na pierwszej rundzie. Po takim otwarciu - i w kontekście niedzielnego spotkania z Hiszpanią, która odniosła nad Kostaryką jedno z najwyższych zwycięstw w historii MŚ - nie będzie to łatwe.
- Jesteśmy niezmiernie rozczarowani, ale pretensje możemy mieć wyłącznie do siebie. Porażka, zero punktów, co znaczy, że już od drugiego meczu będziemy pod presją. Japonia była do bólu skuteczna i efektywna - skomentował selekcjoner przegranych Hansi Flick.
Teraz Die Mannschaaft muszą wygrać pozostałe dwa spotkania by być pewnymi awansu z grupy. O ile z Kostaryką nie powinni mieć problemu, to mecz z Hiszpanią może ich wyrzucić z turnieju.
Z generacji, która wygrywała tytuł w 2014 roku tylko trzech piłkarzy pojechało do Kataru - Manuel Neuer, Matthias Ginter i Mario Goetze. Za 4 lata w USA nie zobaczymy już pewnie żadnego z nich.
Fokus na defensywę rośnie?
Hiszpania rozbiła Kostarykę 7:0, a Anglia Iran 6:2, ale oprócz tych dwóch spotkań trudno wskazać mecz, w którym kibice mogli zobaczyć grad goli (wyróżnienie dla II połowy meczu Portugalia - Ghana).
Pierwsza kolejka katarskiego mundialu miała aż cztery bezbramkowe remisy (Urugwaj - Korea Południowa, Chorwacja - Maroko, Dania - Tunezja i Polska - Meksyk). Dla porównania turniej cztery lata w Rosji miał... zero takich remisów po 16 meczach.
Miejmy nadzieję, że tylko początek tych mistrzostw nas nie rozpieszczał.
